Menu główne

Aktualności:

I już Święta

Autorskie Regulatory

Zaczęty przez Początkujący, Sie 14, 2024, 08:45 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Kresowiec

Koło na nowo... Hmm. Nie każdy ma na tyle elastyczne i mięciutkie paluszki aby sobie klikać guziczkami i skakać po menu. Są ludzie, którzy wolą mieć manualną regulację dużym pokrętłem i kilka osobnych przejrzystych guzików i pięć wyświetlaczy w różnych kolorach. Sam mam MSR-a od Boleckiego i używam go tylko jako multitermometru z funkcją odcinającą. Rolę regulatora przejęła duża retro puszka z analogowym miernikiem, dużymi przełącznikami i gałką. I nie obchodzi mnie cena, czy to jest 50 zł mniej czy 100 zł więcej bo to pasja... Już to kiedyś napisałem, że niedługo spłuczki w kiblu będą na arduino robione...

NiemaPiciaBezBicia

Regulator gra i gwizda :D i na dodatek jeszcze świeci :D
Wszystko w porządku sprawdzone. Dziękuje  ;D

Początkujący

Niech działa i nigdy nie protestuje  ;D  ;D

Bigos

Oj ze schematem podłączenia grzałek się z tobą zgadzam ale już z mocą grzałek podłączonych do instalacji jednofazowej NIE. Radzisz aby wypadkowa moc nie przekraczała 4500W. Przy 230W jest to ponad 19,5A. Obwody gniazdek elektrycznych zgodnie z normami zabezpieczane są bezpiecznikami B16.
Biorąc pod uwagę że destylacja to proces długotrwały to bezpiecznik B16 obciążony 19,5A po kilkudziesięciu minutach (zależne od charakterystyki poszczególnych modeli) wyłączy zasilanie. Dodam jeszcze, zarówno w przypadku gniazd jak i wtyczek maksymalny prąd to 16A.
Dodatkowo jeżeli ktoś ma instalację jednofazową to w domu wszystkie urządzenia elektryczne są podłączone na tym samym zabezpieczeniu czyli włączenie dodatkowego odbiornika przyśpieszy zadziałanie bezpiecznika. Pod zabezpieczenie B16 można podłączyć długotrwale 3680W.
Obawiam się że twój post może przynieść laikom więcej szkody niż pożytku.

Początkujący

I co z tego, że jest to teoretyczne 19,5 A. A może ktoś ma zabezpieczenie B 20? Po drugie, ta grzałka 4500 W to tylko w teorii a w praktyce może to już być 4350 a może i mniej. Po trzecie, jeśli puścimy tę moc przez regulator to sam regulator obetnie nam kilka % mocy a po czwarte może zdarzyć się tak, że spadnie nam napięcie np do 220 V i zamiast teoretycznych 4500 W mamy np 3800.
Po ostatnie, to gdyby nawet przyjąć, że te wszystkie przypadki nie nastąpią jednocześnie to z mocy maksymalnej korzystamy tylko podczas rozgrzewania przez 30-60 minut.

Jest to wartość na długotrwałe obciążenie. Dobrej jakości gniazda i wtyczki spokojnie wytrzymają takie obciążenie przez ten czas.
Jaki mamy w tym wszystkim komfort?
Stosując grzałkę 3 x 1500 W połączoną równolegle gdzie teoretycznie jest 4500 W to puszczając je przez regulator tak możemy wysterować aby nie następowało zadziałanie zabezpieczenie nadprądowe.
A słyszałeś o jednofazowych wtyczkach i gniazdach typu przemysłowego?

Bigos

Zabezpieczenie dobiera się do przekroju przewodów a nie według potrzeb. Znam takiego któremu wybijało zabezpieczenie gdy podpinał grzałki 2x2000W pod jedno gniazdko. Postanowił zmienić bezpiecznik na większy i po jednym procesie wymieniał przewody w ścianach. Na szczęście nie doszło do pożaru. Poza tym ze świecą szukać ludzi, którzy mają pociągnięty przewód 4mm2 do gniazdek. Śmiem twierdzić, że wiele jest instalacji zrobionych przewodem 1,5 albo o zgrozo instalacji z aluminium.

Mieszkam niedaleko stacji trafo i napięcie w gniazdku mam w granicach 240-250V. Stosuję również watomierze aby wiedzieć z jaką tak naprawdę mocą grzeję. Moje grzałki w teorii mają 4000W (2X2000W na oddzielnych fazach) a w rzeczywistości czasami dochodzą do 4250W. Więc twoje teoretyczne rozważania działają w obie strony.

Słyszałem o takich gniazdach, nawet zastanawiałem się czy ich nie zastosować. Jednak rozdzieliłem grzałki na oddzielne fazy i "zwykłe" gniazda i wtyczki się dobrze sprawują (tj. nie grzeją się).

Według mnie wrzucając taki rysunek należy wziąć pod uwagę, że będą z niego korzystać laicy. Obecne pokolenie nie czyta tylko ogląda obrazki. Jak zobaczą na obrazku, że można 4500W to tak zrobią. Laik nie zastanowi się jaki ma przekrój przewodu w ścianach. Jak zacznie mu wybijać bezpiecznik to będzie kombinował jak to obejść. Pół biedy jak będzie to "es" bo raczej w rozdzielnicy nie będzie grzebał tylko wezwie elektryka, wybije mu z głowy wyminę na większy. Gorzej jak będzie miał bezpieczniki starego typu. Albo pobiegnie do sklepu elektrycznego kupi większy albo "zwatuje" go drutem i wtedy nieszczęście gotowe.
Weźmiesz na siebie odpowiedzialność za pożar starej instalacji aluminiowej bo ktoś podłączy grzałki tak jak zaproponowałeś.

Proponuję pod obrazkiem dać adnotację, że takie rozwiązanie wymaga regulatora mocy aby zejść poniżej progu zadziałania zabezpieczenia, mocnej instalacji elektrycznej z zabezpieczeniami przynajmniej 20A oraz gniazd i wtyczek przemysłowych.

Początkujący

Bigos cieszę się, że taka dyskusja odbywa się bo to zawsze coś wnosi do meritum sprawy. 8)

Wertykalny

Przy czym należy wyraźnie zaznaczyć, że instalacja 4 przewodowa w naszym hobby jest niepolecana, A wręcz niebezpieczna.
Zalecane jest przejście na 5 przewodową poprzez dołożenie wyłącznik różnicowo-prądowego w rozdzielni.

Początkujący


Czy mozesz powiedzieć nam dlaczego korzystanie z instalacji 3-fazowej 4-przewodowej jest wręcz niebezpieczne?
 8)

Jarosław

Dlatego, że gdy będzie przebicie z którejkolwiek faz na obudowę to przy dotknięciu chociażby zaworka precyzyjnego pierd.olnie nas prąd.

Początkujący

Jarosławie przecież w instalacji 3-fazowej 4-przewodowej obudowa jest uziemiona poprzez przewód "PEN"

Irracjonalny

To jest tak zwane zerowanie, któremu po prostu nie wierzę. Mam nauczkę sam po sobie. U siebie w garażu wymieniłem całą instalację i wbiłem w ziemię czterometrową szpilkę na PE.
Tak samo nie wierzę w kable aluminiowe i złączki wago na grzałce 3x2kW.
Ale to tylko moje zdanie...

Rasputin

Ostatni wymieniałem starą instalację elektryczną w domu więc się wypowiem. Większość instalacji w naszym kraju to instalacje TN-C (trzy fazy i PEN). Zwróćcie uwagę ile mamy linek w sieciach napowietrznych niskiego napięcia. Przewód PEN jest uziemiony w trafo oraz co jakiś czas po drodze do nas. Ze świecą szukać stacji transformatorowych typu TN-S (czyli trzy fazy, N i PE).
W przypadku sieci TN-C nie wolno przerywać przewodu PEN jakimkolwiek wyłącznikiem czy innym aparatem. Dlatego nie można stosować w takim układzie wyłączników różnicowo-prądowych. Aby można było zastosować różnicówkę trzeba rozdzielić PEN na przewody PE i N. Punkt rozdziału należy dodatkowo uziemić. Powstaje system TN-C-S.

No ale wracając do tematu - przy prawidłowo wykonanej instalacji (zarówno tej typu TN-C, TN-S czy TN-C-S) nie ma możliwości porażenia prądem przy przebiciu na obudowę. W przypadku instalacji z przewodem PEN zadziała wyłącznik nadprądowy, w przypadku dwóch przewodów N i PE zadziała dodatkowo różnicówka.
Problemem jest, że część osób mając 2 lub 4 żyłową stosują gniazda bez bolca czyli nie ma nawet tzw. zerowania. Wtedy owszem może nastąpić porażenie prądem bo tak naprawdę nie ma wtedy żadnej ochrony. Aby instalacja dwużyłowa (czterożyłowa) działał w miarę bezpiecznie przewód PEN należy najpierw podłączyć do zacisku bolca ochronnego a dopiero później pod zacisk roboczy.


Początkujący

Jesteś człowiekiem słabej wiary. Cały czas w sprzedaży i w użyciu są kable energetyczne aluminiowe YAKY i YAKXS jak i miedziane YKY. A to, że w instalacjach domowych nie stosuje się już kabli z żyłami aluminiowymi to inna sprawa.

Rasputin

W przypadku przewodów aluminiowych należy stosować specjalne złączki Al-Cu aby nie następowało szybkie utlenianie. Jak podłączymy kable aluminiowe i miedziane pod zwykły zacisk śrubowy to faktycznie może być problem.

Oryginalne wago ma wytrzymać 32A tyle że pod warunkiem, że przy przewodzie typu linka stosujemy na zakończeniach tulejki kablowe. Zresztą przy połączeniach skręcanych tulejki też są wskazane bo dokręcając zacisk śrubowy można przeciąć połowę linki. Jak nie mamy tulejek i zaciskarki to wystarczy pocynować zakończenia.

Tags: