Menu główne

Rodzaje chłodnic w destylacji .

Zaczęty przez Maks, Lip 26, 2024, 01:19 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Rafonix

k dokładnie chodziło mi o kolumnę rektyfikacyjną (z refluksem)

A tak nawiasem tasiemca w pionie to można by zrobić butla nad butlą z tym, że wejście do odstojnika jest od góry a odejście jest w postaci rurki poprowadzonej od dołu rurki która będzie miała koniec przy samej prawie pokrywce naczynia, problem w tym że trzeba będzie jakoś uszczelnić rurkę w dnie naczynia.... w szkle będzie problem..ale plastikowe butelki od wódki... może... tylko temperatura może być problemem...

Zresztą pijany jetem co ja wiem...

Tarczownik

k dokładnie chodziło mi o kolumnę rektyfikacyjną (z refluksem)

A tak nawiasem tasiemca w pionie to można by zrobić butla nad butlą z tym, że wejście do odstojnika jest od góry a odejście jest w postaci rurki poprowadzonej od dołu rurki która będzie miała koniec przy samej prawie pokrywce naczynia, problem w tym że trzeba będzie jakoś uszczelnić rurkę w dnie naczynia.... w szkle będzie problem..ale plastikowe butelki od wódki... może... tylko temperatura może być problemem...

Zresztą pijany jetem co ja wiem...

Furtillo

Pozwolę sobie nie zgodzić się z Kolegami. Skoro na poprawnie zrobionej kolumnie bez większego stresu można wyjść poza 95%, to co Koledzy chcieliby łapać w ten odstojnik? Przecież syfy teoretycznie zostają w całości zwrócone na wypełnienie i do kotła. Uzyskanie alkoholu absolutnego jest niemożliwe w domowych warunkach, choćbyście nie wiem jak się starali. Tam musi być jednak trochę tej wody...

Początkujący

Gdzieś wyczytałem, że taki idealny, uzyskany niedomowymi metodami 100%-towy etylowy, jeżeli nie jest hermetycznie zamknięty to pobiera sobie wodę z otoczenia, aż do mometu kiedy osiagnie stan 95,6%. Mozna to nazwac stanem idealnym. W przypadku naszych produktow, interesuje mnie ile jest akoholu etylowego w tych 95,6% wykazanych przez alkometr i ile wody w pozostałych 4,4%. Nie na darmo przepędzamy nasz spirytus czasami kilkukrotnie, filtrujemy przez wegiel itp. Dochodzi jeszcze problem z przed i pogonami. Kiedy zaczyna i kończy lecieć to najlepsze?
Dlatego warto zrobić doświadczenie z kolumną i zbiorniczkami chłodzaco-odbiorczymi. Gdyby udalo się rozdzielić rektyfikowany spirytus na kilka części różniących się od siebie to uznałbym to za sukces.

Lucjusz

Tak, alkohol abosulutny jest bardzo silnie higroskopijny. Uzyskuje się go przed destylację z benzenem.


Chyba nie bardzo rozumiesz jak działa kolumna. Po to masz termometr, żeby wiedzieć, kiedy zaczyna się serce i kiedy zaczyna się pogon. Tam nie ma kombinowania "co jeszcze jest w spirytusie"- na poprawnie wykonanej kolumnie z odpowiednią liczba półek teoretycznych (tj. z odpowiednią długością wypełnienia w przypadku zmywaków)- będzie to właśnie spirytus + woda oraz baaardzo śladowe ilości kwasów karboksylowych (głownie propionowego i octowego), aldehydów i estrów.
Jeżeli nie wierzysz mi, proponuję poczytać doświadczenia kol. Akasa dot. wypełnienia i chromatografię produktu z kolumny autorstwa kol. 98% i zbyszka1281. Oba tematy znajdziesz na forum bimber.info.
Wyszło im, że w alkoholu uzyskiwanym w domu są- poza etanolem- jedynie śladowe ilości np. wspomnianych substancji. Wszystko jest na upartego do usunięcia chemią (perhydrolem, sodą i wodorotlenkiem sodu) oraz powtórną destylacją. Pozostaje pytanie, czy ma sens oczyszczanie spirytusu z czegoś, czego zawartość jest opisywana wartością 2-4 miejsca po przecinku...

Początkujący

Eksperyment nr.2
Zlałem zawartość wszystkich butelek do kupy i dopełniłem wodą do 10 litrów objętości. Całośc przepuściłem jeszcze raz, ale tym razem dodatkowo przez kolumnę.
1) experyment
2) Widok z góry
3) 12
4) 6 butelek
5) 95,6Muszę przeprowadzić jeszcze parę prób w różnych warukach, żeby być pewnym wyników, ale wydaje mi się, że chłodnica tego typu mogłaby z powodzeniem rozwiązać problem oddzielania przedgonów podczas ciągłej destylacji / rektyfikacji.

Guru

zagadka, w której butli są przedgony :D ?

mam pewną wątpliwość. Wydaje mi się, że w 1 butli (przy wysokim poziomie cieczy)opary będą się skraplały przy kontakcie z lustrem płynu, a nie dlatego, że się stopniowo wychłodziły przechodząc przez kolejne słoiki.

ps pomysłowe uszczelnienie i zabezpieczenie kolumny, opisz ja szerzej, bo jest równie interesująca jak twoje doświadczenie.

Świetna robota

Urugwaj

W przypadku tego testu widać zupełnie inne rezultaty niż poprzednio. Nie opisałeś jak mają się do siebie skropliny w kolejnych butelkach. Widać mimo to że mają podobną zawartość alkoholu i barwę, więc po prostu pokazują wyższość rektyfikacji nad pot stillem. Co do oddzielenia przed- i pogonów... będzie tu ciężko.. ale czekam na dalsze doświadczenia.. Dobra robota :klaszcze:

Nawiasem widzę w aparaturce na szczycie korek stosowany w balonach od wina... chodzi mi po głowie taka sama koncepcja, (ewentualnie korek wykonany z drewna korkowego), lecz zastanawiam się czy to nie nadaje posmaku gumy, bo przecież taki korek do gąsiora jest z gumy (tak piszą na allegro...).

Początkujący

W przypadku pot stilla opary mają na początku około 90°C, a z kolumny z refluxem wewnętrznym wychodzą w temperaturze mniejszej niz 78,3°. Właściwie duża część skropliła się już w rurce łączącej kolumnę z chłodnicą. Wolałbym żeby całość wolniej sie ochłodzała. W następnej próbie muszę coś zrobic żeby skropliny rozłożyły się na więcej pojemników.Może jak przedłużę rurki wpustowe w butelkach, tak żeby były zanurzone w destylacie, osiagnę lepszy efekt ponownego odparowywania:
File0065.jpgLogika i nos mówią mi, że substancje najbardziej lotne (przedgony) skropliły sie w ostatnich pojemnikach, ale muszą mi to jeszcze potwierdzić następne próby.

Gorylla

Oczywiście, że tak. To, że skropliny rozdzieliły się na kilka butelek, to efekt wyłącznie tego, że para trafiała na ciecz, która była od niej minimalnie zimniejsza i skraplała się sama. W butelkach nic nie jest rozdzielone.

Początkujący

Fajnie by było gdyby ktoś zmajstrował sobie taką chłodnicę i podzielił się swoimi spostrzeżeniami. Ja posiadam tylko mało precyzyjny pływak do pomiaru alkoholu i zniszczony galwanizernią nos. Można połączyć ze sobą zwykłe butelki, użyć np. zatyczek z korka naturalnego. Rurki miedziane są tańsze od wężyków silikonowych i dają się wyginać w dowolne kształty. Moje kupiłem na składnicy złomu. Takiego tasiemca można podłączyć do prawie każdej aparatury, oprócz refluksu zewnętrznego.

Ragnarok

Strasznie podoba mi się Twoja kreska, rysujesz coś oprócz schematów? :)

Początkujący

Taka kreska to chyba od dobrego samogonu jest

Tags: