Menu główne

Łatwy Zacier Kukurydziany

Zaczęty przez Juliusz Cezar, Sie 01, 2024, 01:31 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Kowalski

Mój dunder z zacierów kukurydzianych trzymam już koło roku w butlach PET 5l po mineralnej i nic mu nie jest :D.

Diamond

To przez rok, pewnie nabrał aromatów.
Tak z ciekawości powiem, że dunder na rum trzyma się rok w beczce dębowej. :-)

Hubcio

Bo Ty w ogóle masz złotą rękę do tego hobby :P Mój cholera, zakwitł po tygodniu, mimo że lałem go gorącego jeszcze, a jakaś gadzina się dostała. Na szczęście robiłem potem jeszcze trzy gotowania tego samego nastawu i kolejne porcje (tfu!) jakoś się trzymają. Tym razem butlę na dunder wypłukałem solidnie roztworem piro.
Nauczka: i przy takim niby banale jak dunder trzeba zachować te same zasady czystości co pracując z resztą nastawu :)

Zask

Jakbym miał mnóstwo beczek dębowych to na pewno bym je wykorzystał na różne sposoby :D. Dundru żytniego nie będę trzymał, rumowego też się pozbyłem, ale do kukurydzy chętnie wrócę mają w zapasie nieco dundru po 6 albo 7 zacierze na tym samym dundrze.
Co do jego odporności, to dałem mu się solidnie zainfekować po zlaniu do fermentatora. Po chyba 3 tygodniach zlałem klarowną część spod kożucha i przelałem ją do butelek - pachnie pięknie i nic się tego nie dorwie, bo nie ma w nim nic oprócz aromatów

Kompresorek

No i wreszcie popełniłem swój pierwszy ŁKZWJ.

24l wody
4kg cukru
4kg kukurydzy śrutowanej.
drożdże Alcotec Whisky Yeast.

Po pół godzinie po rozsypaniu drożdży po powierzchni zamieszałem i niech sobie teraz chodzi po kotłowni.

Biczownik

Dobrze że wybrałeś alcoteca, pracują mocno, ładnie odfermentowują cukry, i mało brudzą przy pracy. W porównaniu do coobra, niebo a ziemia ;). Udanego Wujka! :D

Haczyk

Dzięki. Na bieżąco będę pisał o postępach i wrażeniach.

darex

4 dni minęły. Jest 0 blg ale jeszcze przyjemnie syczy. Tak zaeksperymentowałem i fermwntator jest tylko luźno przykryty pokrywą. Łato można ją uchylać. Mam nadzieję, że nic się nie zakazi. A jeśli tak to zmienię metodę i zacznę od nowa. Mam czas.

Hubcio

Witam kolegów psotników po dłuższej przerwie :) ,
Jako, że niedługo w beczce zrobi mi się miejsce postanowiłem popełnić Jessiego ;) zrobiłem pierwszy nastaw tak jak w opisie, tylko nauczony wcześniejszymi doświadczeniami dałem więcej wody, kukurydzy i z 6 kilo cukru. Dodałem dwa opakowania fermioli (po uwodnieniu wydawały mi się takie jakieś słabe, ale mimo wszystko rozpoczęły pracę i wszytsko pięknie pykało), myślałem, że po tygodniu-10 dniach przystąpię do destylacji, ale od jakiś dwóch tygodni BLG utrzymuje się na stałym poziomie 14-15, coś tam jeszcze pyka, ale nie za często, w każdym razie BLG nie spada. Coby spowodować zeżarcie cukru przez drożdżaki dodałem nawet zestaw do restartu, ale sytuacja się w ogóle nie zmieniła. W smaku nastaw nie jest jakiś słodki.

I tak się teraz zastanawiam: co robić? wrzucać to na rurki? bo na spadek BLG już nie liczę, tylko co w kolejnych fermentacjach? jak sprawdzą się drożdże? co myślicie koledzy?

Jiraya


Dodałeś nie te Fermiole - użyłeś pewnie tych Biowinowskich, a one się do tych celów nie nadają. Kup prawdziwe Fermiole/Gammazymme do zbożówek albo jakieś dedykowane Alcoteca lub Coobry. Możesz to przedestylować, a potem cały dunder wykorzystać do zrobienia nowego nastawu, oczywiście z mniejszą ilością cukru.

GibkiAndrzej

W jakiej temp. trzymasz nastaw?

Furtillo

Koniecznie musisz dodać nowych drożdży, skoro te mają taki problem z przerobem. Fermiole z Biowinu to drożdże nie wiem do czego, nie podobne do Fermioli zbożówkowych, nie podobne do winiarskich ani do gorzelniczych. Nie wiem czy nawet babunine nie byłyby lepsze od nich ;).

Cobra

kupiłem ostatnio tzn. po zapoczątkowaniu nastawu drożdże alcotec whisky. Myślę, że one będą odpowiednie. Myślisz, że dodać je teraz, żeby przerobiły te 15 BLG, czy dopiero do kolejnego nastawu z mieszaniny dundru i wody

Foltest

Ze względu na ich cenę użyłbym ich dopiero do nowego nastawu. Teraz spróbuj jeszcze restartu na babuninych, kostka 100g kosztuje około złotówkę, a bardziej zepsuć nastawu już nie zepsuje.

Gideon

Ze względu na ich cenę użyłbym ich dopiero do nowego nastawu. Teraz spróbuj jeszcze restartu na babuninych, kostka 100g kosztuje około złotówkę, a bardziej zepsuć nastawu już nie zepsuje.

Tags: