Menu główne

Łatwy Zacier Kukurydziany

Zaczęty przez Juliusz Cezar, Sie 01, 2024, 01:31 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Yuji

Nie wiem jaką maszynką dysponujesz, ręczną czy "elekstryczną" ale ja przy pomocy mojej ręcznej nie dałem rady suchej kukurydzy. Może mechaniczna da radę, ale strach że coś chrupnie i mogą być potem konsekwencje rodzinne :P.
Z własnego doświadczenia potwierdzę to co napisał Pretender, musisz namoczyć. Najlepiej podgotuj ją najpierw i to z pół godziny przynajmniej, a następnie zostaw pod przykryciem takie gorące do zmięknięcia. Raz że przyspieszysz proces, dwa, unikniesz tego co mi się raz zdarzyło przy zbożu, mianowicie tego że może zacząć się fermentacja spontaniczna na drożdżach dzikich oraz rozwiną się jakieś grzyby lub bakterie które spaskudzą Ci surowiec..

Waz_2000

Konsekwencje rodzinne - w tym przypadku to będą sankcje ;D

Okultysta

No tak, racja, modne słowo ostatnio!

Gryffith

No tak, ale w tym przypadku obędzie się bez krymu ... na noc ;D

Piotrek

Chyba jednak poszukam kukurydzy rozdrobnionej. Sami wiecie jak trzeba kombinować z naszym hobby aby nie narazić się w chacie.

DeFacto

Szukaj w mniejszych miastach/wioskach wiejskich bazarków/targowisk. Na nich kupisz i śrutowaną i całe ziarno. Nawet w dużych miastach są takie bazary.

Ustawiony

W Wawie nie znalazłem :(.
Chyba że 0, jesteś zmotoryzowany. Wtedy zerknij w internecie czy w twojej okolicy nie ma prywatnego młyna. Tam dostaniesz wszelkie ziarenka, rozdrobnione tak, jak tylko panienka sobie winszuje ;). Planujesz co chcesz w najbliższej przyszłości działać, jeden kurs, zakup na zapas i hulaj dusza :D

Sigma

Dowolna wioska pod miastem, sklep ogólnogospodarczy / zsięgnięcie języka, gdzie można kupic paszę dla kur i za rękę Cię zaprowadzą do gospodarza, który ma śrutę kukurydzianą. Albo ma kukurydzę i śrutownik. Często w miasteczkach 20 km od miasta wojewódzkiego odbywaja sie raz czy 2 razy w tygodniu targowiska, gdzie mozna kupić wszystko - ze śrutą z dowolnego zboża na czele. U mnie na wsi są ze 2 sklepohurtownie przy gospodarstwach, z paszami dla zwierząt (w tym i kur), ziemniakami i innymi takimi ziemiopłodami. W podobny sposób można nabyć jesienią dowolne ilości owoców - jabłek, czy śliwek.
Uzywanie maszynki do mięsa w charakterze młynka to przepis na problemy i rozpad rodziny. Przy czym maszynka elektryczna przy mieleniu czegoś, czego nie dasz rady rozgnieść widelcem - padnie. Wiem, bo uzyłem takowej do mielenia chrzanu, swieżego, nie suchego. Proces przeżyła, ale po nim zaczęła głośniej chrzęścić i rzęzić przy pracy. Do takich robót, to tylko maszynka ręczna (+ wcześniejszy trening na siłowni). Niezniszczalna. No, prawie, kiedyś mi sitko takiej maszynki pękło, jak próbowałem zmielić żołedzia. Rodzina z trudem przetrwała, bo sitko nowe dało się kupić za skończone pieniądze u prywaciarza (to było jeszcze za komuny, kiedy w ogóle kupienie maszynki do mięsa w sklepie AGD było sporym wyczynem).
Rozgotowanie kukurydzy przed mieleniem to świetny pomysł, z tym, że wody po rozgotowywaniu nie wylewaj. Użyj jej do nastawu (po ostygnięciu).

Yoko

kto i czym się tak naraził że mu mieliłeś żołędzia? :P Przepraszam, nie wytrzymałem.. Musiałem to napisać ;).
A poważnie: jeśli nie przesadzi się z ilością wody, kuku wchłonie całą. U mnie 4 kg suchego ziarna wessały bez kłopotu 4 litry wody i nadal było półtwarde. Albo za krótko namaczałem, albo wody było jeszcze za mało. Ale dobrze piszesz żeby nie wylewać jeśli płyn zostanie, tam jest sporo wypłukanych z ziarna cukrów.

rekinek

Zarzuciłem 25l wody, 4kg. Cukru, 4kg. Śruty kukurydzianej i ok. 10gram drożdzy domowych. Ładnie bulgota, przerobię może w weeken na aabratku. Mam pytanie, czy ktoś bawił się z tym na kolumnie aabratka? Dobre wyjdzie po jednym gotowaniu?
Ps. Dorzuciłem jeszcze kawałek kory z dębu do nastawu.

xardas

Proponuję bez refluksu, na krótkiej rurze. I będzie dobrze.

Kozuki

Są dwie szkoły. Albo stabilizujesz i odbierasz przedgony, a później już bez refluksu tak jak pot still. Albo od razu tak jak pot still. Wypełnienie tylko miedziane. Jeśli chcesz gonić tylko jeden raz, to dokładnie tnij frakcje, pracuj na małej mocy.

Minciu

A po co dodajesz tą korę dębu do nastawu, przecież tego nawet nie poczujesz

Hisoka

Tak jak napisał kolega wyżej ja właśnie robie czystą z nastawu na wujka i wychodzi elegancko. Destyluje na krotszej kolumnie tak, aby lecialo 95. Wodeczka jest delikatna lekko słodkawa kukurydziana

Bimbrownik

Zrobiłem sobie taka maszynke na wiertarke. Kilka naostrzonych blaszek z blachy ocynk nałożone na pręt gwintowany fi 10 oddzielone i jednocześnie skrecone nakretkami. Wrzucam corn do wiadra i śrutuję. Wiertarka koniecznie wysokoobrotowa.

Tags: