Menu główne

Łatwy Zacier Kukurydziany

Zaczęty przez Juliusz Cezar, Sie 01, 2024, 01:31 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Archimedes

Robię  według mojego sposobu od prawie 2 lat i dalej nie wiem wszystkiego  . Jak po psocie, sprawdzając na węch i smak iż alko jest dobre podejmuję decyzję o wzbogaceniu bukietu mojego trunku robię co następuje . Do szklanego gąsiora 5l wrzucam 10 do 12 suszonych śliwek( nie wędzonych) , najlepsze są zwykłe amerykańskie z Lid...a ( zero kryptoreklamy ) dodaje garść płatków dębowych zrobionych z beczki po starym Jacku Danielsie , czasami je lekko przypiekę , a na koniec do gąsiora trafia 1/4 laski kory cynamonowca ( lub mniej jeśli kora jest bardzo aromatyczna ) oraz 1 mały suszony gożdzik i nie chodzi mi tu o popularny za czasów PRL kwiat. Całość zalewam po korek i odstawiam w chłodne miejsce na około 4-5 tygodni . Nie można zapomnieć o regularnym potrząsaniu gąsiorem przynajmniej raz w na 3 dni . Po tym okresie zlewam ostrożnie trunek znad osadu i dla pewności filtruję przez pończochę lub inny materiał i czas na degustację , lecz tak na prawdę lepiej jest zabutelkować i odstawić na kolejne 6 miesięcy do ciemnicy . No a potem to już sama rozkosz w ustach. Bo dzięki tym śliwką poczciwa Whiskey idzie bardziej w kierunku brandy , a dodatek starej dębiny i niewielki kawałek kory cynamonowca wprowadza miłe zamieszanie w smaku . To tak w kwestii owoców w  pozdrawiam .

bocian

Potrzebuję zwolnić fermentator w którym jest ŁWZWJ, ale po psoceniu chciałbym zostawić sobie dunder, żeby przy nowym nastawie nie zaczynać wszystkiego od początku. Czy ktoś w Was przechowywał już tak sam dunder? Myślę, że nowy nastaw Jessie'go zrobiłbym dopiero po żniwach.

Szejker

Może się to udać, ale jeśli go czymś dobrze zabezpieczysz, np. w dużym słoju, poddany pasteryzacji.
Nie liczyłbym jednak, że już pierwszy nastaw nowego/starego Jesssiego będzie równie dobry jak przed wakacyjną przerwą, wszystkie ziarna będą nowe.

Zięba

Mam proste pytanie. Z tego co czytam w przepisie na pierwszej stronie wynika,że strasznie dużo roboty jest z przygotowaniem takiego alkoholu z kukurydzy. Jeżeli pójdę na skróty (bynajmniej nie z lenistwa a z braku czasu), konkretnie wsypię 3 kg rozdrobnionej kukurydzy, 3 kg cukru około 10 litrów wody to całość będzie zachowywała się jak nastaw z owoców (w rozumieniu fermenacja) następnie destylacja i gotowe czy nic z tego nie wyjdzie (całość bez drożdży). Proszę o odpowiedź, bo nie wiem czy brać się za to czy jednak lepiej poszukać owoców z przeceny :P

Yoko

Ja opiekam lekko z porywami do średniego klepki własnej roboty, z autopsji - zwęglone końcówki klepek dawały swąd spalenizny w destylacie, nie ma co przesadzać:)

DziadBorowy

Mam jeden fermentator 30l i chce zrobić mały eksperyment smakowy. W jednym pojemniku klasyczny ŁKZWJ a w drugim ŁKZWJ z dodatkiem wiśni (chyba padnie na suszone, gdyż nie wiem czy świeże się nadają). Teraz pora na pytanie: Czy mogę przenieść z jednego pojemnika połowę wsadu do drugiego z całą papką itd, uzupełnić brakująca część nowymi składnikami, cukrem oraz wodą i liczyć na to, że nie będę musiał nowego wsadu zaszczepiać drożdżami? Czy lepiej od kopa do drugiego pojemnika dać klasyczne składniki ŁKZWJ + wiśnie i to wszystko zaprawić nowymi drożdżami, a żeby zaoszczędzić czasu dolać tam dundru uzyskanego z destylacji klasycznego ŁKZWJ??

Ichigo

Możesz przenieść, wystarczy nawet niewielka część. Ważne żebyś to zrobił wtedy, kiedy Jessie będzie burzliwie pracował, wtedy mocnych drożdży będzie najwięcej w przenoszonej porcji.

OczamiWidza

Myślałem, że najlepiej będzie przed samą destylacją kiedy wszystko pozlewam i uzupełnię od kopa świeżą porcją cukru:)
Thx:)

Shatari

Zgadzam się z , jak nastaw zaczyna buzować wtedy to zrób, ja szczepiłem nie raz inne nastawy i tak właśnie to robiłem :)

Jezuita

Co zrobić, żeby w Jessim pojawił się posmak wiśniowy? Czy muszę, czekać na świeże wiśnie, czy może znacie jakiś inny pomysł (może mrożone owoce)? W ogóle próbował ktoś w Was wrzucać owoce do Jessiego (jeśli tak to jakie)??

Dzordzo

Jabłka, gruszki, śliwki, rodzynki, daktyle, pomarańcze.......według gustu!!!

Gawron

Na świeże wiśnie czekać nie będę, więc padło na mrożone drylowane. Czy myślicie, ze jedno opakowanie 450g wystarczy aby w gotowym destylacie wyczuć wiśnie? Wiem, że do momentu jak nie spróbuje to się nie dowiem, ale skoro aplikowaliście różne inne dodatki do swojego ŁKZWJ to pytam o radę:)

Pinokio

Robię zacier kukurydziany według mojego sposobu od prawie 2 lat i dalej nie wiem wszystkiego . Jak po psocie, sprawdzając na węch i smak iż alko jest dobre podejmuję decyzję o wzbogaceniu bukietu mojego trunku robię co następuje . Do szklanego gąsiora 5l wrzucam 10 do 12 suszonych śliwek( nie wędzonych) , najlepsze są zwykłe amerykańskie z Lid...a ( zero kryptoreklamy ) dodaje garść płatków dębowych zrobionych z beczki po starym Jacku Danielsie , czasami je lekko przypiekę , a na koniec do gąsiora trafia 1/4 laski kory cynamonowca ( lub mniej jeśli kora jest bardzo aromatyczna ) oraz 1 mały suszony gożdzik i nie chodzi mi tu o popularny za czasów PRL kwiat. Całość zalewam po korek i odstawiam w chłodne miejsce na około 4-5 tygodni . Nie można zapomnieć o regularnym potrząsaniu gąsiorem przynajmniej raz w na 3 dni . Po tym okresie zlewam ostrożnie trunek znad osadu i dla pewności filtruję przez pończochę lub inny materiał i czas na degustację , lecz tak na prawdę lepiej jest zabutelkować i odstawić na kolejne 6 miesięcy do ciemnicy . No a potem to już sama rozkosz w ustach. Bo dzięki tym śliwką poczciwa Whiskey idzie bardziej w kierunku brandy , a dodatek starej dębiny i niewielki kawałek kory cynamonowca wprowadza miłe zamieszanie w smaku . To tak w kwestii owoców w Jessim pozdrawiam .

Cerber

Potrzebuję zwolnić fermentator w którym jest ŁWZWJ, ale po psoceniu chciałbym zostawić sobie dunder, żeby przy nowym nastawie nie zaczynać wszystkiego od początku. Czy ktoś w Was przechowywał już tak sam dunder? Myślę, że nowy nastaw Jessie'go zrobiłbym dopiero po żniwach.

Finn

Może się to udać, ale jeśli go czymś dobrze zabezpieczysz, np. w dużym słoju, poddany pasteryzacji.
Nie liczyłbym jednak, że już pierwszy nastaw nowego/starego Jesssiego będzie równie dobry jak przed wakacyjną przerwą, wszystkie ziarna będą nowe.

Tags: