Menu główne

Łatwy Zacier Kukurydziany

Zaczęty przez Juliusz Cezar, Sie 01, 2024, 01:31 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Yuji

Hej

Destylując na pot-stilu nigdy nie uzyskałem więcej jak 65%.

Nowe nastawy jadę teraz na pełnym refluksie, ale tak, żeby kapało poniżej 80% (trochę chociaż niech zachowane zostaną zasady bourbonopędzenia). Mam wrażenie, że korzystając z uroków refluksu efekt końcowy jest jakby bardziej słodki. Ale zobaczymy za przynajmniej 3 miesiące, jak trochę z dębem poleży, smaku i kolorku nabierze.

Któryś z kolegów ma tu fajny opis / podpis: pędzę, bo mi się nie spieszy. Ja także się do tego stosuję i mogę pozwolić sobie na eksperymenty. Na tym to chyba polega. A że efekt przyjdzie za kilka lat... mi się nie spieszy ;-)

Pozdrawiam

Skorr

No nie wiem, daleko mi do kunsztu wytrawnych psotników, ale wiele razy pędziłem pszeniczną z suszonymi śliwkami i rodzynkami by Calyx :freak: i calvadosa by Kucyk :klaszcze: ,am się z takim słabym woltażem na początku odbioru - przecież najlepszy trunek leci pomiędzy 80, a 70 %.

Druga fermantacja pyka pięknie i regularnie jak z ruskiej pepeszy, ale chyba wleję jeszcze z kilogram, albo półtora cukru, bo 3-3,5 kg to chyba trochę mało.

Co do smaku to "serce" jest ok (choć to pierwszy pęd), choć narazie zlałem wsystko razem, do kolejnego gotowania na zwykłą gorzałkę :piwo:

No i kwestia przedgonów - skoro leci od 60-65%, to co tu jest przedgonem? No chyba, ze w przedgony i pogony bawimy się od drugiej (ostatniej) destylacji bo wtedy już musi lecieć 80% :?:

Tarczownik

Jak masz wsad który wyjściowo ma mało % to najpierw ciągnij wszystko aż do 98-99C w kotle. Z 3.5 kagie cukru powinieneś otrzymac ok 3.5l 50% surówki. Dopiero potem destylacja z dzieleniem na frakcje ;)

Cobra

Tak właśnie zrobię, problem polega tylko na tym, że u mnie z 3,5 kg cukru jest zaledwie 3,5 litra 30% surówki, pomimo, że cukier został przezdroźdże całkowicie zeżarty.

GarbatyZbyszek

Drobno zmielona kukurydza może być powodem zafałszowania wskazań cukromierza. Nastaw musiałby być naprawdę bardzo dobrze sklarowany aby uzyskać w miarę dokładny odczyt.

Ratashnu

Coż, trochę trochę tego mało kol maakay, tak myślę głośno ale może część alkoholu zostaje w samym ziarnie /napisz czy gonisz to z ziarnem czy odcedzasz

Wertykalny

Też tak miałem, i słyszałem o podobnym przypadku- pierwszy nastaw na Jessiego nie robi szału pod względem urobku. Rób drugi tak samo i daj znać czy będzie różnica.

WodnyWampir


Destylowałem bez ziarna - płyn ściągnąłem rurką, a kukurydzę zostawiłem w fermentatorze.

Jestem praktycznie pewien, że cukier był całkowicie przerobiony, bo poza faktem, że BLG spadł do 0, to nie było już żadnego pykania na rurce, a jak zrobiłem drugą fermentację to zaczęło szybko pracować.

Do drugiej fermentacji dodałem więcej cukru, bo zresztą i wody i dundru miałem więcej niż 20 litrów - zobaczymy jak będzie po drugiej destylacji - jestem dobrej myśli :D

Waz_2000

Własnie kończę drugą destylację, jest już lepiej niż przy pierwszej - na początku ciągnąłem ponad 70%, z prawie 6 kilogramów cukru mam pewnie z 6 litrów 40-50% trunku do dalszej obróbki, pachnie zachęcająco :D

Pozdrawiam kolegów

Winiarek

Witajcie,

W najbliższych dniach chcę zacząć fermentację kukurydzy. Zamówiłem kilka różnych rodzajów drożdży:

1. FERMIOL
2. Coobra Whisky Yeast na zboże + enzym AMG
3. Bayanus G-995

Które w tym przypadku będą najlepsze? Naturalnym wyborem wydaje się być nr. 2 ale czy nie szkoda bo w przyszłości chcę zrobić nastaw z żyta lub pszenicy.

Rambo

A co ty taka sknera jesteś :D .Wybierz jakie chcesz, autor dał ci wolną wolę

Hubcio

Od kiedy Bayanusy są do zbożówek?
Czy ten krótki temat potrzebuje jeszcze takich pytań??
Bez przesady proszę, wystarczy przejrzeć kilka 'zbożowych' tematów, żeby wiedzieć że obie pozostałe propozycje będą dobre

Shacoile

Przeczytałem chyba dużą większość postów w tym temacie ale przy tak dużej ilości informacji ciężko wszystko zapamiętać. Mam jeszcze jedno pytanie, jeżeli było już pisane na ten temat to przepraszam pewnie mi umknęło. Czy jest sens dodać do drugiego gotowania to co się odebrało podczas pierwszego?

Pozdr.

gengishkan

W tym wypadku NIE, przynajmniej w przypadku pierwszych pędów bo chodzi o to żeby uzyskać odpowiedni smak poprzez zakwaszenie a dodając urobek z 1 grzania można paprać następne... Radzę poczekać na finalny efekt bo warto a 1 i 2 gotowaniem się zbytnio nie przejmować i ewentualnie połączyć te 2 urobki i ponownie przedestylować. Efekt jak już wspomniano wcześniej uzyskamy dopiero po 3 fermentacji.

Thorkell

Witam.
Przejrzałem cały wątek i w 100% nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem.
Proszę skorygować.
Przy pierwszej fermentacji postępujemy następująco:
1) Odlewamy około 16 litrów zrobionego nastawu do kolumny (reszta zapewne ,,wypiła kukurydza").
2) Wlewamy do fermentatora około 11 litrów nowej wody aby drożdże nie wymarły.
3) Po destylacji powinniśmy otrzymać około 2,7 alkoholu i w kotle 8 litrów dundru.
4) Z dundru bierzemy 5 litrów i dodajemy do tego 3,5 kg cukru.
5) Wszystko trafia znów do fermentatora.

Przy następnej fermentacji:
1)J/w + dolewamy do kotła około 1,5 l alkoholu słabego z poprzedniego psocenia.
Itd.

Oraz pytanie bonusowe, jako że jestem początkujący:
Po wstawieniu kotła na gaz powinienem najpierw gotować do jakiejś temp, a potem na lekkim gazie podgrzewać, czy od samego początku na małym gazie??

Pozdrawiam.

Tags: