Menu główne

Łatwy Zacier Kukurydziany

Zaczęty przez Juliusz Cezar, Sie 01, 2024, 01:31 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

PolskiPatriota

No to mnie uspokoiłeś, mój kolejny nastaw na Jessiego już stoi ponad miesiąc, /wyjazdy, wakacje, praca itp/, ładnie się wyklarował i pachnie jak zawsze, czyli dobrze, boję się tylko czy ruszą drożdże czy czasem nie poszły na wieczny odpoczynek, ale jak twierdzisz że Twoje ruszyły, to budujaco to zabrzmiało, pozdrawiam

Oloby

Mam tylko nadzieję że to te właściwe się wzięły do roboty.
Jeśli za kilka dni cukier będzie zjedzony a w zamian dostanę aromaty i % to się na pewno pochwalę wynikami, choć muszę napisać że byłem miło zaskoczony tym że chłopaki ruszyły, byłem pewien że trzeba będzie szczepić nowymi drożdżami.

Gacek

Mój nastaw czekał prawie półtora miesiąca, byłem przekonany że raczej mało prawdopodobne żeby ruszył, ale po dodaniu dundru, kukurydzy, wody i cukru, po kilku godzinach ruszył jak bajeczka /teraz śmiga jak motorówka/, tak że przy odrobinie szczęścia i warunków higienicznych, można go śmiało przetrzymać, Jessiego gotowałem z kukurydzą /około 1kg/, pierwszy pęd w zapachu mniamniuśny, teraz czeka na drugi, pozdrawiam

PolskiPatriota

No i super
Mój cały czas pracuje, trochę dłużej niż zwykle ale nie będę im wnikał, trochę się ostatnio chłopaki wygłodziły, a poza tym temp spada w nocy więc idą wolniej.
Chyba będę im częściej robił takie przerwy bo nie mam już z tym Jessie co robić, trochę dużo się go uzbierało.
Może wyselekcjonuję przy okazji nową odmianę długowieczną ;)

Ps. Narobiłeś smaków na tego Twojego Jessie

Ionia

Witam wszystkich serdecznie. Zachęciliście mnie i również chcę spróbować LKZWJ i mam pytanie, czy destylować (mam kolumne) zupełnie bez refluxu? A może ktoś już próbował utrzymywać na głowicy temp. np. 85-86 stopni? Jakie są wasze rady, spostrzeżenia. Czy tylko prosta destylacja to jedyna słuszna droga przy próbie stworzenia namiastki łychy? Za wszystkie sugestie i rady będę wdzięczny a jak już któryś z kolegów próbował z kolumną i nie da rady to nie chcę powielać błędów więc wolę dopytać i dążyć przetartym śladem najlepszych.

Zymus

Jeżeli naprawdę chcesz uzyskać smakówkę choć trochę przypominającą łyskacza to zapomnij o rektyfikacji kolumnowej. Możesz ostatecznie zrobić to tak jak ja robiłem, dopóki nie postarałem się o krótką kolumnę do zacierów zbożowych, tzn. destylować na kolumnie z pełnym odbiorem destylatu i zerowym refluksem. Oczywiście z podziałem na frakcje. Innej drogi nie ma Sorry, pozostaje jeszcze alembik

Tazy

Swojego Jessiego lecę na kolumnie ale na samej miedzi, sprężynki na bok.
Miedzi mam ok. 50 cm i ustawiam lekki refluks, chodzi właśnie o te 85 stopni.
Czasem, dla odmiany lecę na pustej rurze.

Otis

Dziękuję za szybkie odpowiedzi. Widzę, że zdania podzielone więc spróbuję raz tak jak @radius i raz tak jak . A proszę podpowiedzcie jeszcze jaką mocą grzać w czasie odbioru? mam keg 50l z grzałkami 2x2kw i regulatorem a nie wiem, czy ma znaczenie moc grzania przy pełnym odbiorze.

Jing Jang

Moc grzania ma znaczenie nawet przy pracy z pełnym odbiorem. Generalna zasada jest taka, że im wolniejszy odbiór, tym lepszy jakościowo produkt końcowy. Myślę, że 2 kW po zagotowaniu nastawu to i tak będzie lekko za dużo. Z resztą sam się przekonasz regulując mocą grzania, jaki destylat otrzymujesz.

ta_moko

Gdybym nie wyciągał sprężynek to pewnie robiłbym jak radius, ale tylko na góra 60cm wypełnienia sprężynkami, kiedy zrobiłem tak na całkowitym wypełnieniu to jak na mój gust za bardzo mi wyczyściło destylat.
Moc ma duże znaczenie. Jak będziesz psocił zgodnie z radą radiusa to ustaal taką moc żeby przedgony odbierać 1 kropla/sek, serce szybki odbiór kropelkowy lub lekki strumyk.
Kiedy podejdziesz do sprawy zgodnie z moją sugestią to będziesz musiał trochę dołożyć mocy żeby zachować podobne tempo odbioru ale żeby miało też co wracać na wypełnienie.
Przy pustej rurze (robię tak kiedy psocę z ziarnami i wiem że psotka będzie długo leżakować) ustawiasz tempo odbioru . ale bez refluksu.

El Adam

Witam Kolegów Łiskaczologów. :D
Mam problem, tak czaję się jak lis do jeża co zrobić, bo mój Jesse zakończył robotę  Przy 5 Blg w temp. 25-26 'C i takie pytanie, do gara czy może trochę nowych drożdżaków z innego zacieru na kukurydzy?
Ratunku

Atomowy_ziomal

Ja bym to puszczał na rurę a dunder po wygotowaniu wykorzystał do kolejnego nastawu, chociaż możesz próbować restartować. Może jeszcze coś przerobią

Grabarz


ponad 6 l 80%, rozrobione do 8l 63%, zaprawione chipsami.
Pozdrowionka

sołtys

Ile na te 8l dodałeś płatków - zdradzisz?

Grabarz

#314
Niestety na oko, czyli kilka dobrych szczypt, 8 do 10

Tags: