Earl Grey jest chyba najlepsza z mojego doświadczenia.

Potwierdzam. Mam takie same doświadczanie. Ja daję herbatę w podpaskach dzięki czemu odpada filtracja.

Dobre to w ogóle? szukałem jakiś nowych opinie ale ciężko coś znaleźć wśród całe strony dywagacji nad cukrem wanilinowym i wanilią...

Spróbowałem i ja Śledziłem temat od początku, i w końcu stwierdziłem, że dlaczego by nie sprawdzić co z tego wyjdzie.. Zrobiłem z rana przegląd szaf, czego było brak nabyłem w pobliskim "sam-ie", odważyłem składniki i do słoja. Oszczędzę Wam komentarzy, jakimi uraczyli mnie LP i teść, widząc pływające w słoju liście laurowa i ziele angielskie, ale gdy po upływie 6h zrobiłem z teściem pierwszą próbę smakową, przyznał, że nie jest złe Chwila prawdy przyszła, gdy udało mi się namówić LP na degustację. Żona , która z zasady nie popiera moich % eksperymentów, po zwilżeniu języka podsumowała to krótko - mogła bym to pić!!
Od siebie mogę napisać, że jak na tak szybką nalewkę, jest jak najbardziej ok. Wchodzi gładko niczym syrop, tym bardziej, że nie czuć %. Żołądkowa gorzka to to nie jest, ale gdybym musiał określić jak smakuje, to tak jak MecenasAlkoś napisał - żołądkowa gorzka
Dziękuję autorowi za podzielenie się recepturką, będę korzystał..

" 3 łyżeczki herbaty sypkiej/granulowanej zależy jak kto nazywa"

" 3 łyżeczki herbaty sypkiej/granulowanej zależy jak kto nazywa"

Daje jeden na każdy litr

Spróbowałem rudej szmaty, zrobiłem wszystko według oryginalnego przepisu i jestem mega zadowolony z rezultatu. Zmieszalem wszystkie składniki i zostawiłem na noc, rano zlałem szmatę do butelek, a wieczorem konsumowalem. Delikatne i rozgrzewajace, jednocześnie proste i genialne. Szczerze polecam wszystkim.

Również spróbowałem. W miejsce herbaty sypkiej, dałem w saszetce. Wszytko zrobiło swoją robotę. Polecam.

Sam producent chwali się pomarańczą, więc powinna się tutaj znaleźć.
Żaden ze mnie degustator, ale czuć tam trochę czegoś w stylu pieprzu i chyba wymienionego wyżej goździka.

czy przypadkiem nie uczyła nas chemii ta sama psorka? używała tego określenia notorycznie w aspekcie przyłączania elektronów walencyjnych i nosiła szklankę z gorącą herbatą bez uchwytu mówiąc że ma żaroodporne ręce
Jeśli chodzi o substancje otrzymywane poprzez ekstrakcję składników naturalnych i otrzymywanych drogą syntezy... był kiedyś super czysty etanol otrzymywany syntetycznie z etylenu, sprzedawany pod handlową nazwą "Vistula"

Zmodyfikowałem przepis dodając do oryginału skórkę z połowy pomarańczy i dwa goździki. Ilość na 2l destylatu 40%. Smak, moim zdaniem, pełniejszy i bardzo zbliżony do Żołądkowej Gorzkiej.
Po 6-8 godzinach mocno jeszcze czuć pomarańczą, ale postoi to jeden dzień (jeśli postoi.... ) i wszystko się harmonizuje. Polecam spróbować.

Szukam szybkiego trunku na nadchodzące święta. Czy ruda wypadnie dobrze w towarzystwie cytrynówki bodzia? Nie będzie odbiegała?:-)

Będzie ok. Jak szukasz jeszcze coś szybkiego i przede wszystkim świątecznego to zrób Śmietankówkę. Na 250ml śmietanki 30, 100g cukru i 70-80ml spirytusu i łyżeczka cukru wanilinowego. Wychodzi super, szczególnie dla Pań.

Ruda wypadła dobrze, nie jest to może szczyt alkoholowych doznań ale jako szybka zaprawiana wódeczka sprawdziła się całkiem całkiem:-):-) robiłem ze skórką pomarańczową:)