Menu główne

Destylacja bez miedzi

Zaczęty przez Kapi, Lip 03, 2024, 08:33 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Kapi

Wielu użytkowników kolumn destylacyjnych i ja mam kolumne jednoczęściowa, i przy destylacji surówki spirytusu wskazane jest wyjąć miedź i dołożyć sprężynki lub zmywaki . Jest to troche kłopotliwe przy zmywakach. Czy próbowaliście dwukrotnej destylacji bez miedzi ? Pytam bo ja na solidnym klarowaniu, i drożdżach Moskwa, tylko raz czyściłem miedź, i nie bardzo widze zanieczyszczenia które miedź "przykleiła do siebie". Przypuszczam że ilość siarkowodoru zależy także od rodzaju drożdży.
Czy jest WYRAŹNA RÓŻNICA w jakości smakowej produktu wysoko procentowego, powstałego z pomocą refluksu??
Pozdrawiam.

Tatkowski

Witaj Kapi. Przy cukrówkach miedź nie ma takiego znaczenia jak przy owocówkach. Analizując innych spostrzeżenia na ten temat doszedłem do wniosku,że można cukrówki robić bez miedzi. Ja już od ponad roku nie używam miedzi i spirytus wychodzi mi bardzo dobry. Kolumnę mam wyposażoną w OLM i rektyfikuję jeden raz ale bez pośpiechu bicia rekordu w odbiorze. Spróbuj bez miedzi a daję słowo,że nie zauważysz żadnej różnicy

Początkujący

@Kapi

Miedzi używa się, aby wyłapać związki siarki.
Jeżeli nie używasz miedzi, a są one obecne (związki siarki) w nastawie, to wyczujesz zgniłe jaja lub zapałki w destylacie.
Obniżony odbiór nie zlikwiduje związków siarki, więc on nie ma na to wpływu.

Ja nie używam miedzi i nie wyczuwam u siebie związków siarki, ani w sercu, ani w przedgonie.
Podstawa, to sposób fermentacji nastawu.

Piotrek

Ja mam kolumnę AAbrateka z obniżonym odbiorem, keg 50 litrów i mam bufor z katalizatorem w którym mieści się ok. 0,8 litra sprężynek miedzianych. Robię tylko cukrówki i co ok 10 cykli sprężynki czyszczę w kwasku cytrynowym. Zawsze wychodzą po tej kuracji ładne i świeże, a płyn w którym się "kąpały" ma kolor niebieski. Przed kąpielą są szare i nie pachną za dobrze. Coś tam się na nich osadza, więc zakładam, że biorą udział w procesie.

Józek

Jeśli chodzi o nastaw to w 100% zgadzam się z kolegami i może nawet to on decyduje o tym czy wyczuwamy jaja. Nie jestem zbyt doświadczonym psotnikiem ale zauważyłem,że nawet na zimnych palcach nigdy nie doświadczyłem tego zapachu,kolumna była wypełniona sprężynkami. Zawsze swoje nastawy robiłem w granicach 20BLG i tu upatruję swojego powodzenia,raz nawet zrobiłem nastaw 1kg cukru na 5l wody i to było to co mnie zaskoczyło,spirytus był wyczuwalnie lepszy niż dotychczas. To są moje skromne przemyślenia i nie twierdzę,że mam rację.

Tags: