Menu główne

Inne Drewno niż Dąb ?

Zaczęty przez Grzegorz, Lip 03, 2024, 10:04 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Grzegorz

Dzień dobry, Koleżanki i Koledzy.

czy ktoś z Was próbował użyć do starzenia rumu drewna innego niż dąb?
Mam trochę drewna egzotycznego - nie wiem co prawda jaki to gatunek, wygląda mi na meranti. Czy mieliście jakieś doświadczenia w tej materii? Przy piłowaniu i wierceniu moje drewienko wypuszcza piękny aromat. No i czy gatunek drewna może być niebezpieczny dla zdrowia?

Pozostaje z szacunkiem :)



Tadeusz


Też mam nieco palisandru, hebanu, ale nie dawalbym ich do alkoholu. Chyba, że wyczytasz, że robią z nich beczki na trunki.

Andrew

Tak - składniki drewna mogą być szkodliwe dla zdrowia. Dla przykładu:
- ipe zawiera dużo siarki. Kiedyś zapomniałem przy toczeniu założyć maskę, po kilku minutach z nosa poszła mi jucha.
- wenge zawiera składniki utrudniające gojenie (zapomniałem jakie). Drzazga wbita w ciało powoduj miesiącami niegojące się rany.
Generalnie w zakresie egzotyków byłbym baaardzo ostrożny. Czasem można coś wyczytać na Wood Database.

Grzegorz

Czyli dębina. Dobrze, że zostało mi trochę kominkowej

Luka

No chyba że masz palo santo - wykorzystywane m.in do tworzenia matero do picia yerba mate. To jest wypas, ale drogo by wychodziło ok 500 zł za kilogram.

Tadeusz

Nie jestem przekonany, aby można było się zatruć składnikami z drewna bardziej, aniżeli samym etanolem. Raczej ryzykujemy zepsuciem samego wsadu.

Ja bym zrobił macerację tego drewienka w max 1l wsadu. Sam zobaczysz co Ci wyjdzie. Jak wyjdzie kiepskie, to na rurki, a jak wyjdzie dobre, to masz pomysł co zrobić dalej.

Nie mniej, mam wrażenie, że to trochę jak z witaminą C. Szukamy egzotyki, jak acerola, śliwka kakadu, a tak naprawdę dobrze nam znana dzika róża to absolutne top jeśli chodzi o zawartość i absolutne top, jeśli chodzi o dostępność. Rośnie przy każdej wiejskiej drodze.
I w Amerykach, i w Europie, w Japonii też - wszędzie tam stosuje się dąb i musi być ku temu powód. Tak jakościowy jak i cenowy ( dąb jest pospolitym drzewem ).
Eksperymentom mówię zdecydowane tak i warto próbować, ale w tej materii nie stworzymy raczej niczego nowego. Co najwyżej "hm, ciekawe".

Grzegorz

No fakt, jak psuć to nie więcej niż litr.

Szymon

Poczytaj z czego robią beczki, np. mango, balsamo...
Pomyśl może o takich egzotycznych, ale ciężko dostać niektóre

Wojciech

Olcha, cis, akacja. Proszę nie opieraj się w takich sprawach na swoich przekonaniach, bo to toksyczna informacja.

Tadeusz

Olcha? Na niej się wędzi. Cis? Trujące są pestki oraz igły, zwłaszcza w zimie. Owoce cisu są przepyszne i dlatego groźne dla dzieci. Często je jedzą jak cukierki.

Andrew

A ha... A nie wpadłeś na to, że zawarte cisie terpeny nagle mogą się znaleźć w Twoich trzewiach? Ponoć van Gogh pił terpentynę, tylko to ucho...

Tadeusz

Dlaczego sądzisz, że na to nie wpadłem? Ja wiem, że na cis trzeba uważać. Od jednego czy dwóch owoców nie umrzesz, ale jak wspominam, owoce są bardzo słodkie i przez to zdradliwe. W owocach nie ma substancji toksycznych, ale już w otoczce pestek tak, a o pestkach nie wspominając.

Maks

Panie Andrew.
Jak ktoś sam sobie upierdolił ucho to nie mógł być normalny.
Nie wiem co pił. Wiem że do normalności mu było daleko.
W tych czasach to i terpentyna i eter ćpali. Rtęć. O Ołowiu nawet nie wspominam.
Widziałem ns żywo jego słoneczniki.
Wcale nie powaliły mnie na kolana.

A wyobrażacie sobie że Da Vinci poznał Pablo Picasso?
I jakby zaczęli razem projektować destylatory?

600 lat ich dzieliło a obydwaj mieli wizje.
Nie było by kanek od mleka ani aabratków. Cuda by były cuda.

Nic nie mam do chlopa. Malował jak malował.

Artystami to my też jesteśmy.

Tworząc. Budując.
Zmieniając i ewaluując.


I jeden i drugi miał możliwości.


I jakbym ja poprosił aby namalował dla mnie beczkę........to by namalował..dębową.
Nawet wygiętą w chińskie s. Ale dębinę.


Czyli jednak.

Fajnie jest spróbować innego rodzaju drewna. To nowe i inne. Nowe smaki.

Ale i tak z czasem zdamy sobie sprawę że dąb to dąb.

Tags: