Na początku chciałem powitać wszystkich użytkowników i jako, że jestem zupełnie zielony w temacie prosić o radę. Myślę nad skonstruowaniem aparatury, a do tego celu chcę użyć 10 litrowego zbiornika szklanego wymontowanego z termy elektrycznej. Zbiornik wykonany z grubego szkła. Od góry przykręcany dekiel, a w nim zamontowana grzałka z możliwością regulacji temperatury. Niestety maksymalna temperatura jaką można uzyskać to 80 stopni. Z tego co czytałem, wydaje mi się, że nieco za niska. Ale zawsze można pokombinować coś z termostatem lub go wymienić wraz z grzałką. Czy jest sens kombinować coś z tego?

Witajcie

Z opisu wynika że będzie ok, no może poza termostatem, który trzeba by zastąpić regulatorem napięcia.
Żeby być pewnym najlepiej zapodaj jakąś fotkę, na której można by to zbaczyć i ew. wyhaczyć jakieś wady, np. gumowe uszczelki

Pozdrawiam

Czeka Cię trochę roboty... uszczelki możesz zastąpić silikonowymi, wycinanymi z maty, ale widzę tu inny problem; przy takim mocowaniu grzałek musiałbyś zawsze nalewać wsadu do pełna, a tego nie robimy bo to niebezpieczne.
Na twoim miejscu olałbym to, kupił duży garnek z nierdzewki na promocji w markecie, grzałkę do pralki na alleg.., (albo po prostu stawiał na piecu w kuchni), dorobił uszczelki (i tak musisz) a na górę cokolwiek sobie wymarzysz.
Poszukaj na forum w 'destylatory proste', na pewno znajdziesz coś ciekawego.

Przy budowaniu pytaj w razie wątpliwości, jest tu dużo ludzi, którzy chętnie Ci pomogą

Edit; pogrubiłem frazę, która chyba nie była dostatecznie widoczna (wnioskując z późniejszej wypowiedzi).

A ja dodam, że nie możesz - tylko kategorycznie musisz to zrobić   
Dodatkowo to szkło - mimo, że grube, to nie wiadomo czy podczas gotowania nie pęknie, w
termach temperatura nie przekracza 85*C, więc nie wiesz co się stanie, jak dojdzie do 100*C,
idąc dalej, pisałeś, że masz tam termostat - termostat się zupełnie nie nadaje, grzałki mają
grzać stałą temperaturą, więc musisz mieć regulator mocy grzania (nawet najprostrzy z alledrogo
za 20zł - gdzieś pisałem jak to poskładać, co wymienić i co zrobić by dobrze działał).
Gara z nierdzewki bym nie polecał bo jest stanowczo drogi i ciężko jest go uszczelnić,
lepiej na złomie kupić 30l kega za jakieś 90zł,do tego grzałkę 2kw i regulator (jak dobrze się zakręcisz
to grzałkę i prosty regulator kupisz za 50zł) do tego metr miedzianej rury fi28 i dwie mufy z gwintem
+ kapa 28mm (ok.50zł), kilka zmywaków z lidla (max 15zl), 3m miękkiej rurki fi8mm
(alledrogo już za 9zł za metr) zwinąć w spiralę i zamknąć w rurze pcv 75mm (koło 10zł) i wszystko
- masz gotowego do pracy pot-stilla z deflegmatorem który będzie działał a wydasz max 300zł.

Dzięki za odpowiedź i chyba zrobię tak jak radzisz. Tylko jedno mnie zastanawia - zacier mam zamiar robić na bazie owoców, a ponoć deflegmator usuwa ich smak - dlatego chciałem zrobić tylko z chłodnicą. Czy jest sens destylować na opisanym przez Ciebie sprzęcie zacier z owoców? Czy posiadasz może schemat tego co mi opisałem - bo powiem szczerze, że nie zupełnie to sobie wyobrażam.

Spokojnie, możesz śmiało montować deflegmator, owocowego smaku nie usunie,
a poprawi moc i "czystość" alko, polecam deflegmator do pędzenia każdego
nastawu/zacieru na pot-stillu. Jak zostało to wykonane i jak mniej więcej ma to wyglądać, tyle tylko,
że kolega tam jako podłączenia do "gara" chciał użyć wężyka silikonowego
a wg. mnie lepiej jest na sztywno podłączyć deflegmator z kegiem co nie jest
specjalnie trudne - do deflegmatora (rura miedź) lutujesz mośiężną mufę z gwintem
zewnętrznym, a do kega (najlepiej do korka - fittingu) spawasz mufę z nierdzewki
z wewnętzrnym gwintem (średnica jak gwint deflegmatora) i sobie skręcasz na
taśmę teflonową Jak czegoś nadal nie wiesz, to wal śmiało

To, którą radę wykorzystasz będzie pewnie zależało od wielu czynników, np. dostępu do złomu, promocji w markecie, Twoich potrzeb ilościowych, itp, itd.
Nie spiesz się i przyjrzyj najpierw uważnie konstrukcjom kolegów.
Schemat, który podsunął Ci @mtx1985 jest słuszny.
Deflegmator jest jak najbardziej wskazany do owocówek, służy on do oczyszczania destylatu z niepożądanych elementów. Wkład możesz mieć z KO, miedzi lub mieszany. Bez refluksu, a nawet z niewielkim nie grozi Ci utrata walorów, a nawet zyskasz.T en sprzęt zrobiłem specjalnie po to żeby powalczyć o jakość przy robieniu calvadosu.
Jeśli zerkniesz na rozpiskę poniżej to zobaczysz że pracuje on jak pot still, a dzięki temu że jest w nim wypełnienie miedziane (wyłapuje 'jajeczne' smrodki) i sprężynki destylat wychodzi o wiele lepszej jakości niż przy prostym połączeniu gar-chłodnica.