Menu główne

Aktualności:

I już Święta

Lekkie Piwo

Zaczęty przez Jaś, Sie 22, 2024, 09:01 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Newton

Kapslownica tylko Grifo Heavy Duty. Mam gretę i się nadaje do wy*ebania przez okno. Suszarka + myjka do butelek i rurka do rozlewu poezja, warto wydać te kilka złotych. Garnek w którym chmiele 30 l do wekowania, emaliowany, daje radę, nie kupowałbym nierdzewki.

ApostołMichael

no to jeśli masz już kega, to problem masz z głowy. Pomyśl nad jakimś systemem filtrowania chmielin - hop spider, lub hop stopper.
Między bajki wkładam "tylko Grifo HD". Miałem, używałem, świetna kapslownica, ale duża, droga, zysk czasu przy Eternie żaden. Jeśli ktoś ma miejsce - spoko. Jeśli chce mieć fajny gadżet - spoko. Jeśli chce mieć tylko praktyczny sprzęt - nie trzeba przepłacać.
Myślę, że polecać należy sprzęt bo jest warty polecenia, a nie bo ja taki mam. Emaliowany gar w dzisiejszych czasach to jak aluminiowa kana i spirala z przewodów od traktora naszych dziadków jako destylator - niby działa, ale jednak świat poszedł do przodu. Nic z tym nie zrobisz. Zechcesz przejść na wymiennik płytowy, albo system recyrkulacji i nawet zaworu w tym nie wstawisz.

Olgierd

Chce zrobić piwo ze słodów, zobaczyć czy procedura mnie nie przerośnie i jaki będzie efekt gdy się uda zrobić poprawnie. Bo powiem szczerze, takiego piwa zrobionego w domu nie piłem, nie miałem okazji, nie było od kogo dostać butelkę. Poza sklepowymi craftami które też są masówką

Nomadowie

Sprzętu, po zakupie garnka, na początek wystarczy. Trzeba tylko dodać jakąś chemię do utrzymania czystości - wężyki, fermentory, butelki. Ja używam sody kaustycznej do grubszych brudów i starsanu do dezynfekcji ale mogą być inne (piro, oxy ...). Później będziesz rozbudowywał. Piwo robię z dziesięć lat i nie odczułem potrzeby zakupu worków, spiderów, wymienników, systemów... No może trochę inaczej - zaprojektowany i wykonany system wzorowany na GF jest wykorzystywany do innych celów. Używane u mnie są: waga 10kg, gniotownik, kuchenka gazowa, kociołek 30l (czasem przydałby się większy ale, w razie konieczności, wspomagam się elektrykiem z lidla o podobnej pojemności), termometr, rózga do mieszania (znacznie lepsza od łyżki, szczególnie przy gęstych wsadach), lodówka do wysładzania, garnek do gotowania wody do wysładzania, grzałka zanurzeniowa (przyspiesza gotowanie), waga 250g, chłodnica, wężyki silikonowe do dekantacji, petainery (prawie jednorazowe, prawie darmowe i wygodniejsze dla mnie w obsłudze niż wiadra), lodówka do fermentacji i przechowywania, szczotka i suszarka (obciekacz) do butelek, skrzynki, strzykawka, kapslownica HD (jednak lepsza od grety). Mam też zestaw do sztucznego nagazowania oparty o kegi 19l ale nie sprawdził się u mnie w praktyce przy zwykłych piwach (za dużo tego samego napoju na raz). Dobry jest za to do nagazowania i rozlewu bardzo mocnych piw, z którymi refermentacja jest problematyczna.

Gryffith

Na pierwszy możesz chłodzić w wannie, choć chłodnica bardzo ułatwia sprawę ale przydaje się tylko do brzeczki - pozostałe sprzęty mozesz wykorzystać do innych celów.. Kapslownicę masz. Przemyślałbym fermentory z kranikiem - te są często źródłem infekcji, bo trudno się je dezynfekuje. Moim zdaniem lepiej jest dekantować - wężyki silikonowe są dużo łatwiejsze w utrzymaniu czystości. Na pierwszy raz, jak najmniej w piwie grzebać, zaglądać, sprawdzać... Dwa, trzy tygodnie w fermentorze (bez przelewania na cichą) i w butelki. Można ewentualnie wstawić do lodówki, zimniejszego pomieszczenia przed rozlewem. Zestaw zamów zmielony.

Oktan

Dwa brewkity już zrobiłem, wczoraj trzeci więc jakieś doświadczenie mam ogólne.
Fermentor z kranikiem do butelkowania chciałem wykorzystać, do wysładzania. Sama fermentacja brzeczki w bezkranikowym.
Butelki patentowe będą, więc bez kapslowania.
Słód będzie zesrutowany

Czarnoziem

Może było wspomniane - nie doczytałem, ale myślę że warto również kupić balingometr. Najtańszy spławikowy jest OK. Jeżeli można sobie pozwolić na droższy - polecam refraktometr - pomiar szybko i wygodnie.

Jaś

Na początku tematu wszystko napisałem co potrzeba.
"Garnek do gotowania 30litrowy, pojemnik do filtracji z filtrem wykonanym z wężyka od spłuczki(nowego), przezroczysty wężyk do filtracji, łyżka do mieszania, termometr, balingometr, wiaderko do fermentacji 30l, spirala miedziana do studzenia, worek do filtracji"

Anonimowy

Czyli nie doczytałem

NiemaPiciaBezBicia

Mam jedno i drugie :)

Bogikan

Refraktometr odłóż na przyszłość - fajnie się sprawdza w trakcie warzenia/wysładzania, ale już na przefermentowanym cuda potrafi pokazywać. Z resztą - na niejednym filmie i w trakcie warzenia podcinał skrzydła.
P.S. Strzeż się lobby antykranikowego - widzę, że i tu dotarło

NieBędzieLepiej

Refraktometr odłóż na przyszłość - fajnie się sprawdza w trakcie warzenia/wysładzania, ale już na przefermentowanym cuda potrafi pokazywać. Z resztą - na niejednym filmie i w trakcie warzenia podcinał skrzydła.
P.S. Strzeż się lobby antykranikowego - widzę, że i tu dotarło

Jaś

i do tego jest wg mnie lepszy od spławika.
Mam kilka fermentorów z kranikami - nigdy nie miałem z nimi problemu - żadnych zakażeń. Wystarczy pilnować czystości.
Przed odkręceniem kranika polewam go wrzątkiem z czajnika (kranik obrotowy ustawiam do góry), potem desprej i nic złego się nie dzieje.

Tags: