Może być go za dużo, ale sam ocenisz gotowy wyrób czy postąpiłeś słusznie. Co do szyszek to daje się ich 10% więcej niż granulatu. Ponoć lepszy aromat dają, ale ja nie miałem okazji ich próbować. U mnie na płocie rośnie dziki chmiel, prawdopodobnie lubelski ale jakoś nie odważyłem się go użyć.

Konkretnie ile?

Podaj przepis dokładny, z konkretnymi ilościami wody itd. Mi, który zabiera się za zrobienie pierwszej warki ze słodu bardzo by mi to pomogło bo tez celuje w 20l gotowej brzeczki.

Odpowiem za kolegę, to trudno określić. Raz jest więcej innym razem mniej. Zależy. Ja wysładzam do 2-3 brix "ile się da". Co najwyżej muszę dolać gorącej wody, albo trochę zostanie w kotle. Przecież to nie apteka jak mawiał Kopyr. A czy będzie 19 czy 21l to też nie problem.

Najłatwiej będzie ci użyć kalkulatora. Albo przeliczyć z gotowego zestawu, u dowolnego sprzedawcy. Mnie najwięcej dał chyba blog Dori.

Są dwa kierunki wysładzania - do objętości lub krańcowego blg (czyli ok. 2 blg). Jeśli chcesz uzyskać określoną objętość piwa (wspominasz o 20l) to wysłodź do ok. 24 litrów - trochę odparuje, trochę zostanie w kotle ze szlamem.

Jak za dużo zostawimy towaru niewysłodzonego do końca to tak jakbym wódkę za miast do gardła to do zlewu wlał.

To co proponujesz zakładając, że niespodziewanie będzie miał dużą wydajność, a fermentor tylko na 20l?

Jak ma mały fermentator to niestety musi to wylać albo wydać te 30zł na nowy pojemnik fermentacyjny 30litrowy i zawsze wystarczy.

A są 20l? Bo ja zawsze zakładałem jako 20stkę tego co ma podziałkę do 25, a wchodzi 30... Zresztą pełnego nie ma co lać bo na drożdże też miejsce być musi. Zależy jakie piwo...

Pewnie, że są - dziś z 20-litrowej beczki będę rozlewał podpiwek.

Ja robię warki po 40+litrów. Mam trochę za wysoko termometr w kegu ;P Wychodzi 2 kegi pepsi + kilka butelek. Jedyny minus to dużo takiego samego piwa

Fermentor mam 33l (podobno). Dzisiaj nastawiłem brewkit, z ciekawości co wyjdzie.
Jak dojdą słody to będę przygotowywał się do zacierania, zbierał sprzęt itd.

No najdroższy to gar 30l do gotowania. Ja kupiłem emaliowany i w zupełności wystarcza. Nie używam go do innych celów np do bigosu heh.

Taboret będzie pożyczony, garnek się zakupi, termometr na podstawie DS18b20 z wyświetlaczem też już złożyłem. Łyżka, fermentory wężyki też są. Filtr zrobię z oplotu.
Coś jeszcze potrzeba?

Kapslownica - polecam Eternę. Prosta, taki wariant Grety na wypasie, dawno już u mnie tysiąc przekroczyła mimo, że mam z wadą fabryczną (brak jednego nita w pantografie). Butelki możesz sterylizować w piekarniku, więc myjka i suszarka to wydatek na przyszłość. Bez rurki do napełniania też się da. Zadbaj o czystość butelek przed wyparzaniem, moim zdaniem ług sodowy to piwowarski "must have".
Co do garnka, to jednak namawiał bym na nierdzewny - emaliowany nie ma praktycznie żadnego potencjału do rozbudowy. Z nierdzewnego i kocioł destylacyjny spokojnie zrobisz.

Kapslownice mam, ale będę używał butelek patentowych. Mam z 50szt albo i wiecej o poj 0.5l.
Garnka nie będę przerabiał, mam aabratka