Menu główne

Aktualności:

I już Święta

Zamarzanie Alkoholu

Zaczęty przez PiwkoMożna, Sie 08, 2024, 08:14 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

PiwkoMożna

Witam wszystkich.
Nie wiem czy temat ten był poruszany na forum, ale chciałbym poruszyć temat zamarzania psotki.
Dorobiłem dwie, 50ml próbki do ok.40% różnymi wodami : żywiec (zawartość związków mineralnych 230mg/l), oaza (zawartość związków mineralnych 310mg/l) i trzecią, nieco większą, 80ml próbkę wodą demineralizowaną również do ok. 40%.
Po niezbyt mocnym ochłodzeniu, na powierzchni każdej z próbek, pływał ledwo widoczny i tylko "pod światło" delikatny kożuszek, który rozrywał się pod wpływem zamieszania a gdy temperatura wzrosła, tego dziwnego nalotu już nie było widać.
Następna sprawa to zamarzanie alkoholu, a dokładniej pisząc tychże próbek.
Ponownie zostały ochłodzone, tym razem temperaturą zamrażarki do ok.-19*C i dwie dorobione wodami mineralnymi zamarzyły, a próbka z wodą demineralizowaną nie zamarzła. Nie zrobiły się bryły lodu, lecz wyglądało to raczej na pulpę, lub jak na zmielony lód w mikserze. Próbki przebywały tuż obok siebie, w tej samej szufladzie przez 12h. Po odmrożeniu psotka była czysta, jednak po nabraniu temperatury pokojowej na dnie szklanki zauważyłem wytrącony, biały osad- kilkadziesiąt drobnych "pyłków". Dało się to elegancko przefiltrować.
Zapach wszystkich próbek pozostał nie zmieniony, lecz smak dorobionych wodami mineralnymi raczej mdły i pozbawiony procentów.
Moim zdaniem do konsumpcji nadawała się tylko próbka rozcieńczona wodą demineralizowaną.
Dodatkowo dorabiałem różnymi wodami do 30% i poniżej 20%- brak zmętnienia.
Proszę Państwa zaintrygowały mnie wyżej opisane sprawy i pytania oczywiste. Dziękuję i pozdrawiam.

Maks

Odpowiedź jest bardzo prosta.
Znane twierdzenie, że woda zamarza w temperaturze 0 st.C jest prawdziwe tylko, jeśli woda zawiera zanieczyszczenia. W twoim wypadku minerały. To one stają się zaczątkiem krystalizacji i powstania lodu. Im mniej zanieczyszczeń, tym niższa temperatura zamarzania. Brak zanieczyszczeń pozwala obniżyć temperaturę wody bez zamarzania. Jeszcze niedawno granicą utrzymania czystej wody stanie ciekłym było -41 st. C. Naukowcy z Uniwersytetu Utah schłodzili wodę do temp. -48 st. C i to jest w tej chwili granica zamarzania.

DeFacto

W swojej zamrażarce na ogół mam -25 - 27*C. Czysta o mocy 40% jeszcze mi nie zamarzła, jedynie zrobiła się gęsta, oleista.
Podobnie było z wymrażanymi nalewkami: z kwiatów bzu i jarzębiny. Po przemrożeniu szybciej się klarowały. Metodę zasłyszałem podczas zwiedzania piwnic za Starką w Szczecinie - jeszcze wtedy Polmosu. Wymrażano jarzębiak, bo źle się filtrował.

Z przemrożeniem wody bawię się prawie co roku - jak są silne mrozy. Mam nieogrzewany garaż, a w nim kilka butelek kranówy w petach po żywieckiej. W czasie mrozów kontroluję wstrząsając butelką czy to już? Gdy już przemarznie, to wstrząśnięta momentalnie przechodzi w stan stały - proces jest bardzo widowiskowy - pojawiają się krystalizujące igły lodowe, które przeszywają wodę w różne strony. Trwa to zaledwie kilka sekund. Od razu nie zamarza na kamień, tylko raczej na kaszkę lodową. Po dłuższej chwili kryształki lepiej połączą się i można taką butelką napier....ć
Ale na kilka butelek potrafi któraś zamarznąć od razu - czyli są w środku zanieczyszczenia lub ostre krawędzie i tam zaczyna się krystalizacja.

Tarnished

Ja często przemarzam nalewki, szczególnie owocowe. Tak jak pisze WaWald, wtedy się lepiej filtrują. Swoją drogą też polecam beczkę dębową czasem wystawić na mróz.

God Did

Ogólnie mówiąc, alkohol tyle "wytrzyma" ile ma %.

PiwkoMożna

Proponuję zapoznać się z tym komentarzem gościa o nicku "delikatny konsument" i proszę o wyjaśnienie.
Pozdrawiam

Diamond

Poważne źródło, w byczą żółć w piwie i chemitrailsy też wierzysz?

PiwkoMożna

Pisz co chcesz, ale Twoje pytanie nic mi nie wyjaśniło. Mimo to dziękuję. Po za tym słyszałem o wielu przypadkach z różnych źródeł o zamarzniętej wódce i to znanych marek. Czy na proces zamarzania może mieć wpływ kształt i np. grubość szkła ? Z tego co wiem, wódka to 40% wodny roztwór alkoholu i może to woda zamarzła a nie spirytus ?
Pozdrawiam

Kapi

Ale czego nie rozumiesz? Mieszanina etanolu i wody zamarza w różnej temperaturze w zależności od stężenia etanolu.

Dla 40% jest to -23 stopnie, czyli każda zamrażalka jest w stanie nam taką flaszkę zamrozić na kość. Zwłaszcza, że jeżeli w zamrażalniku ustawione jest -15, czy -18, to nad rurką z czynnikiem lub na tyle zamrażalnika- w zależności jak rurki są poprowadzone- temperatura jest znaaacznie niższa. Teorie spiskowe o dolewaniu Borygo można włożyć oczywiście między bajki, do wódek dodawano glicerynę, ale nie glikol etylenowy.

Gintama

Szczególnie do smakowych żeby zwiększyć ich oleistość.
Chodzi oczywiście o glicerynę

Dawid

Odgrzeję kotleta, bo mnie koledzy o to męczą.
Sklepowa mi nigdy w zamrażalce nie zamarzła. Ani żadnemu z moich kolegów. Nasza zamarza regularnie.
Czy można to tłumaczyć tak, że w sklepowej są domieszki, które utrudniają zamarzanie? Czy odwrotnie: sklepowa jest lepiej filtrowana, i nie zawiera jąder krystalizacji?

PiwkoMożna

Kiedyś również miałem podobne wątpliwości ale koledzy, kilka postów wyżej szybko mi to wyjaśnili.
Każda wódka kiedyś zamarznie...

Tags: