Menu główne

Aktualności:

I już Święta

Wódka ze Spirytusu

Zaczęty przez LukiPiwnica, Sie 07, 2024, 03:45 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

LukiPiwnica

Nie problem, a raczej ciekawość spowodowała, że chcę znaleźć przyczynę dlaczego takie zjawisko występuje. W monopolowych flaszkach tego nie widać. Co powoduje, że wódka z naszego ducha ma takie skropliny powyżej lustra cieczy? Wiem, w niczym to nie przeszkadza, flaszką można potrząsnąć przed podaniem na stół. Ale co powoduje to zjawisko?

Gawron

Te kropelki to dla aniołków a Ty nie pozwalasz się im napić!

DeFacto

Szczerze napisawszy, sam ciekaw jestem, bikoz u siebie również zauważyłem coś podobnego. Podłączam się do pytania.
Pozdrówa

Jiskra

U mnie nigdy takiego nie było. Natomiast takie coś robi się każdemu kto ziębi wódkę w lodówce. Lub jeśli jest różnica temperatur, między wódką a otoczeniem. Po zaparzeniu nawet mięty zanim ostygnie, ponad nią na szklance jest rosa.

Frezjusz

Ja bym obstawiał szkło, a nie płyn. Butelki w rozlewni są suche, czyste i dlatego nie skrapla się na nich. W domu jak to w domu, o sterylność ciężko i zawsze jakiś pyłek, ośrodek kondensacji się znajdzie.

Hubcio

Twoja teoria się raczej nie sprawdza, bikoz trzymam alko w litrowej karafce, od wielu tygodni, w temperaturze pokojowej. Ani jej nie mrożę ani niema żadnych różnic temperatury a mimo to, naczynie jest pokryte od wewnętrznej strony "rosą".
W produkcie zakupionym w sklepie, takiego zjawiska nie stwierdzono.
Pozdrówa

Siekacz

To będą moje rozważania teoretyczne, bo nie zaobserwowałem takiego przypadku u siebie:
Domyślam się, że mówicie o czystych wódkach. Nie o smakówkach czy nalewkach?
Ciekawe czy ta rosa to czysta woda? A może by tak wacikiem zebrać i paszczowo sprawdzić.
Spróbowałbym też dla porównania zalać tę karafkę czy butelkę monopolką.

Juliusz Cezar

Tak.
Chodzi mi o wódkę czystą. Sprawdziłem paszczowo- zebrałem na długi wacik maksymalnie ile wlezie. Biorąc to pod nos, procenty jakieś tam wyczuwałem- delikatny, wódczany zapach.
Na języku zaś, nic tylko czysta woda. Chyba, że próbka jest taka mała, że mój zmysł nie ogarnia takich ilości :D
Co do innego szkła, nie mam zdania.

Wilno

Nie było różnicy temperatur? To zostaw termometr pod szklanką odwróconą dnem do góry na parapecie:)

ŻonaPierzeJaSeLeże

Wydaje mi się, że nie było, gdyż moja karafka stoi w "kozie" :) tzn. w globusie. Wiem, że to jest noobskie i już niemodne, ale prezentów się nie wyrzuca. Mam rozumieć to w ten sposób, że..
W wewnętrznej przestrzeni karafki nie zalanej alkoholem dochodzi do nieznacznego ochłodzenia i parujący alkohol skrapla się na ściankach karafki?

Gintama

Bez wątpienia chodzi o szkło. Dla przykładu, wczoraj myłem dwa słoje, jeden nowiutki, jeden po nalewce. Oba ustawione do góry nogami. Ten po nalewce zaparowany, ten nowy totalnie bez śladów skraplania.

Grabarz

I to może być przyczyna orosienia.
Poteoretyzuję:
Nowe słoiki i butelki na pewno są myte po produkcji chemią i być może wytrawiane. Pozostałość tego lub nieskazitelna czystość szkła nie pozwala na orosienie. Natomiast wielokrotnie używane i myte przez nas są czystsze (lub brudniejsze ;) ) i pary skraplają się.
Defacto - nalej do karafki kupionej w sklepie i zobaczysz czy nasze teorie są słuszne.

Tarczownik

Ja, co prawda nie zaobserwowałem takiego zjawiska na czystej wódce, ale zobaczcie jak wyglądają skropliny w baniaczku z grappą. Baniaczek stoi cały czas w zacienionym miejscu o stałej, ok. 20ºC, temperaturze.

Xin Zhao

Jest jeszcze jakieś 100 ml na dnie :D

DeFacto

Tylko 100ml ? No blagam  ;D

Tags: