Menu główne

Aktualności:

I już Święta

Sposób mycia szklanych Balonów

Zaczęty przez Mar3cki, Lip 04, 2024, 10:39 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Mar3cki

Witam dzisiaj chciałem się z wami podzielić moją wiedzą na temat mycia balonów
Pierwsze czyszczenie:

Nowe balony: Przed pierwszym użyciem należy dokładnie umyć nowe balony, aby usunąć wszelkie zanieczyszczenia fabryczne. Można użyć ciepłej wody z dodatkiem delikatnego detergentu.
Używane balony: Jeśli kupiłeś używane balony, mogą one wymagać bardziej intensywnego czyszczenia, w tym moczenia w roztworze środka dezynfekującego.
Codzienne czyszczenie:

Po każdym użyciu: Po zakończeniu fermentacji lub destylacji, należy natychmiast umyć balon. Resztki płynu i osad mogą prowadzić do tworzenia się pleśni i bakterii.
Ciepła woda i detergent: Użyj ciepłej wody i delikatnego detergentu. Jeśli balon jest mocno zabrudzony, można dodać trochę sody oczyszczonej, która pomoże usunąć osady.
Specjalistyczne środki czyszczące:

Środki dezynfekujące: Użyj specjalistycznych środków dezynfekujących przeznaczonych do sprzętu browarniczego lub winiarskiego, takich jak nadwęglan sodu (np. OxiClean) lub pirosiarczyn sodu/potasu.
Tabletki czyszczące: Są dostępne specjalne tabletki czyszczące, które można rozpuścić w wodzie, aby dokładnie umyć wnętrze balonu.
Czyszczenie trudno dostępnych miejsc:

Szczotki do balonów: Długie szczotki do balonów są idealne do czyszczenia wnętrza. Upewnij się, że szczotka ma odpowiedni rozmiar i kształt, aby dotrzeć do wszystkich zakamarków.
Kulki czyszczące: Można użyć specjalnych kulek czyszczących, które wrzuca się do balonu z wodą i wstrząsa. Kulki usuwają osady z trudno dostępnych miejsc.
Płukanie:

Dokładne płukanie: Po umyciu balonu należy dokładnie go wypłukać, aby usunąć wszelkie resztki detergentu lub środka dezynfekującego.
Suszenie:

Suszenie: Pozostaw balon do wyschnięcia do góry dnem na czystej powierzchni. Upewnij się, że jest całkowicie suchy przed przechowywaniem lub ponownym użyciem.
Przechowywanie:

Przechowywanie: Przechowuj balony w czystym, suchym miejscu, z dala od bezpośredniego światła słonecznego. Możesz użyć plastikowych zatyczek, aby zamknąć otwory i zapobiec dostawaniu się kurzu do wnętrza.
Pamiętaj, że czystość balonów jest kluczowa dla jakości twoich produktów alkoholowych. Starannie czyszczone balony pomagają zapobiegać zanieczyszczeniom i zapewniają lepsze rezultaty fermentacji i destylacji.






Początkujący

Witam.
Ja do 15 litrowego balonu wrzucam nierdzewny zmywak i wlewam ciepłą wodę , ale tylko trochę. Później wykonuję balonem ruchy obrotowe i staram się ,żeby zmywak szurał po ściankach butli . Następnie płuczę ciepłą wodą aż pozbędę się uprzednio wlanego płynu do mycia naczyń.

Kapi

Balon można też myć gorącą wodą, ale pod warunkiem, że najpierw przepłucze się go ciepłą (40*C), potem jeszcze cieplejszą (60*) i już można lać gorącą z kranu.

Najlepiej mycie uskuteczniać w wannie po wyłożeniu dna ręcznikiem tak, aby balon nie stykał się z wanną. Do podawania wody używam węża od prysznica po odjęciu słuchawki. Mycie ułatwia Ludwik czy inny środek do zmywania naczyń. Płukanie i wymywanie piany przeprowadzam odwracając gąsior do góry dnem i kierując strumień od dołu centralnie w środek dna. Przy balonach większej pojemności trzeba zapewnić sobie pomoc drugiej osoby która będzie manipulować wężem. Wtedy całe ściany są obmywane spływającą wodą. Po takim wymyciu napełniam balon do przelania ciepłą wodą i po chwili opróżniam. Ma to na celu pozbycie się zapachu środka myjącego.

Ale naprawdę niezbędną rzeczą do mycia dymionów jest specjalna szczotka do mycia - specjalnie wygięta.

Mariusz

Po ściance lejemy wodę coraz cieplejszą/zimniejszą aby rozgrzać/ochłodzić ścianki. Natomiast nawet ostry strumień nie uszkodzi Ci grubego szkła.

Mar3cki

o można po prostu lać wodę jak się chce i nie pęknie, czy trzeba delikatnie - po ścianie balona????

Psotnik

Witam.
Rzecz bardzo ważna przy myciu! Nie przechylać go na bok jak jest w nim woda (kilka litrów)! Dno jest grube, ale ścianki cienkie. Tak "załatwiłem" swój pierwszy

dagzer

Tak jak pisze poprzednik nie przekręcamy gąsiora z wodą, tak mi pękł 1 gąsior myłem kilkanaście razy z przechylaniem do wylewania i nie było problemu ale po którymś myciu zobaczyłem pęknięcie (gąsior uratowała żywica + mata) ale już tak nie myję i uszkodzony gąsior używam sporadycznie. Ja jeszcze używam drobniutkiego piasku do mycia w środku (podobnie jak ze zmywakiem) wlewam troszkę wody + piasek i taniec z gąsiorem (tak zazwyczaj usuwam osad).

Kowalski

Nie używałbym do mycia balonu niczego ostrego. Żadnych zmywaków stalowych, piasku, nic takiego. każda rysa na szkle osłabia je i pęknięcie tak porysowanego balonu to kwestia czasu. To jest elementarz każdego chemika - nie używac do mycia szkła żadnych ostrych przedmiotów, piasku, proszków, etc.
Można sobie poradzić tak, że wrzuca się do balonu gazetę potargana na drobne kawałki, dolewa ciepłej wody z Ludwikiem i bełta w rekach. Mozna balon wysterylizowac także oczywiście przedgonami rozcienczonymi do 40 volt, wypłukać go potem przegotowana, letnią wodą.
Mi jesienia upadł wypełniony sokiem z jabłek balon 20 l. Z 20 cm wysokości na dno kosza postawionego na betonie. Wypsnął mi się z ręki - trzymałem za szyjkę, jak flaszkę, kiedy sie pociąga "z gwinta". No, gorąco mi się zrobiło... Muszę byc strasznie głupi (sądząc po szcęściu), bo balon nie pękł a winko w nim pięknie dojrzewa

Gregory

Metoda babci Eli:
bierzemy dużego ziemniaka(ewentualnie kilka malych) i kroimy w tostkę,jak do zupu.Wrzucamy to do gąsiora,wlewamy detergent( np. plyn do mycia naczyń) i tańczymy z gąsiorem ;)
...a moja ukochana mówi,że lepsza będzie kasza:)
sprawdziłem-kasza sie nie nadaje,ale ryż od biedy może być

Cezary

W wannie rozłożyć jakąś szmatkę żeby nie stawiać gołego szkła na twarde. Może się stłuc, zwłaszcza jeśli jest obciążony wodą. Postawić baniak na szmatkę i po nalaniu wody nie przechylać, inaczej może pęknąć (zostało już napisane). Nie próbować podnosić pełnego baniaka za boki (zmiażdżymy go jak jajko) ani za szyjkę (na 99% wyślizgnie się z ręki). Wodę można nalewać bez obaw, nawet mocnym strumieniem. Temperatura wody powinna być zbliżona do temperatury balonu, jeśli jest inna to trzeba powoli przyzwyczajać balon polewając jego ścianki z zewnątrz. Wodę z pełnego baniaka spuszczać przez wężyk od wina. Myć można na kilka sposobów, ale wszystkie będą połączone z użyciem detergentu. Można wsypywać ryż, skrojone ziemniaki (napisano wyżej), wlać trochę wody z płynem i cierpliwie bełtać. Można też zbudować szczotkę ze szmatki i metra drutu fi 3-5mm, wlać wodę z płynem i cierpliwie czyścić w środku. No i moja ulubiona metoda - po każdym ściągnięciu wina przełamać lenia i zmusić się żeby wypłukać baniak, bo wtedy wszystkie syfy schodzą najłatwiej ;)

Kalafior

Tak jak w temacie: czy ktoś z was czyścił balony czy kolumny takimi specyfikami? Fosforyn, który zdobyłem, jest używany w zakładzie do czyszczenie i zabijanie jakiejś bakterii i jest oczywiście grzybobójczy. Wlewany jest do płuczki (urządzenie do do płukania owoców przed mrożeniem). A na temat octu - nie wiem nic do czego jest używany. W końcu przejdę do sedna sprawy - mam strasznie brudne balony coś a'la grzyby na ściankach. Czy ten specyfik, jeśli go wleje, wyczyści ścianki balonow i czy nie zostanie na stale w balonie (chodzi mi o zapach)?

Początkujący

Brudne balony świetnie myją się Kretem do rur (albo jego podróbką, w każdym razie- wodorotlenkiem sodu). Wsypujesz, zalewasz wodą, mieszasz i czekasz. Potem płuczesz wodą, wodą z octem i gorącą wodą z mydłem.

"Fosoforynu" nigdy nie spotkałem- jeżeli możesz, to podaj jego skład. Na szkle niewiele zostaje, więc spróbować myć możesz, najwyżej wypłuczesz...

Dyniogłowy

Fosforan sodu, podobnie jak wodorotlenek sodu, zmiękcza wodę ułatwiając zmywanie. Na zapleśniałe balony najlepsze są któryś z wymienionych preparatów, gorąca woda, piach, trociny i silne łapy do wirowania pulpą myjącą. A najskuteczniejszym sposobem utrzymania balonów w czystości jest mycie ich natychmiast po opróżnieniu a nie rok później. Wtedy wystarcza woda z Ludwikiem i szczota do gąsiorów.

Sazjusz

Ale ze mnie kozia trąba- nie przeczytałem tytułu tematu i "Fosoforyn" czytałem, myśląc, że to nazwa handlowa...

dwidix

 jeżeli pozwoli to dodam: zalej (namocz) wcześniej balon parę dni z dodatkiem czegoś do mycia ( np. LUDWIKA ). Ja ćwiczę łapy ale do balonu wsypuję taki troszkę grubszy piach (żwirek drobny), piaseczek marnie się sprawdzał a kamyk potrafi zbić butlę. Powodzenia

Tags: