Menu główne

Problem z doborem regulatora grzałki

Zaczęty przez Shatari, Lip 26, 2024, 11:38 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Ezbern

Cześć
Ja mam wykonane zasilanie grzałek następująco: fazę podzieliłem na dwa przekaźniki po sterowniku i połączyłem gniazdem 16A (trójfazowe). Dzięki temu jedną fazą obdzielam dwie niezależne grzałki.

Zastosowałem dwie grzałki 2+1 kW i problem pojawił się już przy pierwszym pędzeniu. Mała grzałka nie trzymała temperatury a duża przegrzewała. Zdecydowałem sobie kupić najtańszy regulator na alle oraz precyzyjny zawór wody. Wybór okazał się trafny. Podgrzewam na dwóch grzałkach a później przechodzę na jedną (2kW) z regulatorem. Wyświetlacza nie mam

Wrony

Szanowni Panowie, kłania się czytanie ze zrozumieniem. Na pytanie jaką mam moc zainstalowaną odpowiedziałem, że 6 kW, tak istotnie jest, wszystkie 3 grzałki są sterowane przez PID przez cały proces. Przy rozgrzewaniu kega PID podaje 100% mocy, później odpowiednio dostosowuje tą podawaną moc i na pewno nie jest ona większa od mocy zalania kolumny. PID ma rozdzielczość 1% więc najniższa moc jaką poda, przy optymalnych parametrach sieci to 60W maksymalną 6kW.

Siwy1190

 RR ustawiam przepływem wody chłodzącej, konfigurację sprzętu opisywałem wcześniej ale powtórzę 25 cm sp. miedzianych reszta to sp. by plipek. Nie stabilizuję kolumny na mocy 6kW bo by się zalała. Może opiszę to, co dzieje się po rozgrzaniu kega czyli od momentu jego wrzenia. Ponieważ kolumna jest zimna to PID nadal podaje pełną moc, gorące pary wędrują w górę docierając do punktu pomiarowego, czujnik rejestruje osiągnięcie zadanej temp i wyłącza PIDa ale temperatura nadal rośnie ponieważ PID pracował do tej pory pełną mocą ( skutek bezwładność układu) Po pewnym czasie temp. w miejscu pomiaru zaczyna spadać, aż spadnie do wartości zadanej, wtedy PID zaczyna znowu pracować i znów bezwładność układu powoduje, że temp. w tym miejscu jeszcze nadal spada, aż PID dostarczy tyle energii, że sytuacja się odwraca i temp. zaczyna wzrastać osiągając temp. zadaną. Takich oscylacji jest kilka, za każdym cyklem stają się coraz mniejsze, aż temp. w miejscu pomiaru staje się stabilna na ustawionym poziomie. Chcąc zalać kolumnę podnoszę zadaną temp. o kilka dziesiątych stopnia wtedy ciepło szybko wędruje w górę docierając do jej wierzchołka, a następnie zalewając kolumnę. Następnie stopniowo obniżam temp. zadaną co 0,1 stopnia, aż cofnie się zalanie. Nie obniżam więcej i to jest moja temperatura dnia dla półki Y. Od tego momentu zaczyna się stabilizacja kolumny. Daję jej jeszcze jakieś 0,5 do 1 g i zaczynam odbiór przedgonów. Nie przywiązywałem wagi do czasu jaki ten etap pochłania, być może można to zrobić szybciej, ale to nie wyścigi, im wolniej tym lepiej. Następnym razem postaram się o zanotowanie.
PID pracuje w cyklu jednosekundowym, to znaczy, że pomiary wykonuje co sekundę i na ich podstawie zadaje czas pracy SSR owi długość cyklu wynosi od 10 do 1000 ms. Średnia moc dla każdej sekundy pracy PIDa jest proporcjonalna do długości cyklu i wynosi nx60 gdzie 0=>n <=100

Tarczownik


Siwy1190

Dokładnie w taki właśnie sposób - to właśnie jest regulacja mocy (grzałki w tym wypadku). Sam sobie robiłeś regulator PID czy to jakiś fabryczny? Ciekaw jestem czy dałoby się skrócić czas
regulacji dopierając odpowiednio parametry pętli. Albo wręcz stosując algorytm z autotuningiem...
Układ ma pieruńską bezwładność, no ale od tego jest automatyka, żeby sobie radzić :)

Gideon

No i własnie interesuje mnie, skąd wiesz na jakim poziomie (jaką wartość), ustawić temperaturę danego dnia? Przecież jest kilka zmiennych, od których zależy temperatura stabilnej i najbardziej efektywnej (na pełnej rozdzielczości), pracy kolumny danego dnia

CytrynowyBaron

Nie, to nie jest regulacja mocy  Sterownik PID nie reguluje mocą, tylko czasem pracy grzałki i w tym wypadku zadawana moc będzie zawsze taka sama, tylko podawana z przerwami krócej lub dłużej, więc nie piszcie, że regulator PID w jakikolwiek sposób steruje/reguluje mocą bo to bzdura.

Quebec

Oczywiście, że reguluję. Można oczywiście regulować zmianą napięcia - np. napędzając pokrętło autotransformatora
silnikiem krokowym sterowanym - tak REGULATOREM PID :D Też będzie działać. Efekt będzie DOKŁADNIE taki sam.
A że zasilanie impulsami jest prostsze, tańsze i pewnie mniej zawodne to właśnie je się stosuje a nie rezystory mocy
zwiększające rezystancję obwodu np. ;)

Barabos

No i sam sobie odpowiedziałeś (chyba nieświadomie) No, właśnie. Zasilanie, a więc podawanie impulsami napięcia a nie regulacja impulsami mocą 8)

Anonimowy

sterownik PID to stary wysłużony REX C100 jest wystarczający i posiada autotiuning. Zastosowanie autotiuningu w procesie rozgrzewania kolumny (nie KEGa) raczej się nie sprawdzi, bo to zbyt krótki proces. Lepiej byłoby fizycznie ograniczyć moc przyłączonych grzałek (odłączyć jedną lub dwie) wtedy przesterowanie byłoby znacznie mniejsze, nie robiłem tego, bo nie było takiej potrzeby. PID daje radę a początkowe oscylacje można potraktować jako wstępne autozalewanie dolnych partii kolumny. Autotiuning zastosowałem przy strojeniu PIDa w trakcie rektyfikacji i tak już zostało. Zmiana mocy zainstalowanej, to konieczność ponownego strojenia, szkoda zabawy.
, masz rację, to nie jest stricte sterownik mocy, bo musiałby mieć sterowanie fazowe (skracanie każdej połówki półokresu przebiegu napięcia) czyli ciągle z częstotliwością 100Hz, ten robi w konsekwencji coś podobnego, tylko raz na sekundę, obcinając całkowicie fragment przebiegu. W powszechnym określeniu jest to grupowy sterownik mocy.
Wyznaczenie temperatury dnia, w tym przypadku, nie odnosi się do 10 półki, tylko do miejsca zainstalowania czujnika opisałem to w poprzednim poście.
Końcówkę procesu także już opisywałem kilkukrotnie, sorry ale czuję się jak na przesłuchaniu ,w którym śledczy czyhają na popełnienie błędu w zeznaniach.

Rimshot Gloo

O nazwy bym się nie spierał - reguluje ilość dostarczonej energii w czasie a więc reguluje moc - jak zwał tak zwał. Bezwładność układu zapewnia resztę.
Mógłbyś napisać jak to się wszystko zachowuje przy większym spadku ciśnienia atmosferycznego ? Takim powiedzmy z 1030 na 1000 hPa ? Czy po prostu czekasz na stabilną pogodę i przy takich spadkach nie pracujesz ?

Zmywak

Oj tam, oj tam. To nie to. Po prostu próbujemy zrozumieć o co tu biega.
Tak więc przeczytałem Twoje posty z uwagą jeszcze raz. W swoim zaślepieniu jakoś nie zauważyłem, że Ty po prostu realizujesz coś na zasadzie sterowania grzaniem w układzie RLM. Tzw. "system inżyniera". Trochę zapomnianym. Chyba jednak niesłusznie. Sam kiedyś go próbowałem. Tylko jakoś coś mi nie pasowało. Więc go zarzuciłem.
Żeby było śmieszniej to posiadam sterownik, który posiada funkcję do realizacji tego systemu. Posiadam nawet kalkulator mocy grzania, który mi wylicza wszystko co potrzeba. Później wyliczone dane wbijam do sterownika i można prowadzić proces prawie automatycznie. Chyba już czas powrócić do tego systemu i od nowa popróbować.
P.S. Nie wypada nic innego jak odszczekać wszystko co napisałem wcześniej w tej dyskusji a z Twojej pozycji wyglądało tak jak to napisałeś w pierwszym cytacie z tego postu.

Grabarz

Ludzie ale dyskusja dotyczy wad zastosowania termostatu do regulacji mocy a nie wad/zalet układu RLM (do tego to jeszcze nie doszła).
Ja w szczególności widzę rozjechanie się tego układu przy zmianach ciśnienia. Przy dużym wzroście grzanie będzie za słabe a przy dużym spadku - za mocne.
Także z tym odszczekiwaniem to byłbym ostrożny !

Figaro

Nie mogę nigdzie znaleźć tego zdania ale wydaje mi się, że kolega pepe stabilizuje kolumnę przez 30 minut mocą 2kW. Po tym czasie wprowadza do PID wartość dla danego dnia. Być może gdzieś został edytowany post i to umknęło...
Pozdrawiam Figaro.

ta_moko

No jest, tylko że to OFF/ON następuje dość często ;)
W skrajnym przypadku tak często, że obserwator tego nie zauważa...


Tags: