Mieszanie sprężynek czy jest dopuszczalne ?

Nie znalazłem takiego tematu a chciałbym wiedzieć - czy zmieszane sprężynki miedziane z stalowymi będą poprawnie pracować ?

Stało mi się to przypadkiem podczas wysypywania z kolumny wypełniania . Zmieszały się sprężynki ze stali nierdzewnej ze sprężynkami z miedzi . Zastanawiam się czy dalej używać ich razem czy ( niestety muszę zakupić nowy zestaw ) . Wybieranie palcami pojedynczo chyba nie wchodzi w rachubę

Kolumna ocieplona 120 cm 70 , aabratek , ocieplony keg 50 L ( to takie informację o moim sprzęcie ) znajomość tematu początkujący.

Pozdrawiam i liczę na jakieś wskazówki

Spróbowałbym jednak wybrać miedziane. Może nie palcami, ale np. pęsetą.
Cu co kilka procesów należy wytrawić i mając je same łatwiej to zrobić.

Próbowałem już nawet magnesem ale ta stal słabo się przyciąga. Może ktoś miał już taki przypadek i znalazł rozwiązanie. Ten pomysł z pęsetą jest niezły, ale to chyba tylko podczas procesu jak nie będę miał co robić. Dzięki i pozdrawiam .

Część gatunków nierdzewki wykazuje własności magnetyczne.
Więc może by tak potraktować magnesem neodymowym.
Zawsze to szybciej wyłapywać po kilkanaście czy kilkadziesiąt niż po sztuce.
A jeśli różne wymiary to -- sito?

Mogą być wymieszane, nie ma to znaczenia. Ważne aby raz na kilka procesów oczyścić te miedziane wlewając od góry kolumny roztwór kwasku cytrynowego z wodą utlenioną. Do 2 litrów wody torebka kwasku cytrynowego i 100 ml wody utlenionej z apteki. Potem przepłukać jeszcze letnią wodą i gotowe.

A czy utlenianie roztworu kwasku nie wpływa negatywnie na żywotność sprężynek?

Nie, niby dlaczego?

Proces jest agresywny. Dostałem info od osoby doświadczonej,by lepiej to zrobić wolniej przy pomocy roztworu samego kwasku.

nie bój żaby, jak mawia Ferdek Kiepski Trawię miedź kwaskiem z dodatkiem perhydrolu już kilka lat i polecam ten sposób. Trzeba tylko pilnować samego procesu a na pewno sprężynki tak szybko nie "znikną"

To na co tak mocno zwracać uwagę?

Sprężynki miedziane myłem dopiero 2 razy tylko w kwasku cytrynowym na gorącej wodzie i to w zupełności wystarcza. Zostaje mi tylko pęseta i cierpliwość.