Menu główne

Aktualności:

I już Święta

Mętnienie destylatu

Zaczęty przez Varadero, Sie 08, 2024, 11:08 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Varadero

Witam!
Udało mi się drugi raz napsocić, przeprowadziłem dwa całkowicie różne procesy, na dwóch różnych nastawach (nawet powiem że za drugim razem trzymałem całkowicie inne temperatury głowicy i użyłem papugi) blablabla..
W obydwu przypadkach:
1. Rozrobienie kranówką - robi się mleko
2. Rozrobienie wodą źródlaną (mam z 30km do źródełka niby naturalnego etc.) - mleko
3. Rozrobienie wodą źródlaną z biedronki - mleko
4. ROZROBIENIE OSTUDZONĄ WODĄ Z KRANU ALE PRZEGOTOWANĄ - ideał
Ktoś mógłby pomóc mi to wyjaśnić? Bo niezbyt to rozumiem, to znaczy że.. te wszystkie wody biedronkowe / źródlane itd.. nie są tak czyste jak zwykła przegotowana kranówka?
Pozdrawiam
P.S. Sprzęt to kolumna z głowicą puszkową na górze + katalizator na krążkach miedzianych (pocięta rura - oczyszczona) + zmywaki + boczny odbiór

Dyniogłowy

Kolego, przyczyn może być wiele. Począwszy od wody którą rozcieńczasz (skład mineralny - im mniej minerałów tym lepiej), a skończywszy na destylacie który jest rozcieńczany (niektóre smakówki potrafią być wredne pod tym względem i w okolicach 40% potrafią mętnieć i opalizować)

dawidox

Cześć. Ja wczoraj rozcieńczyłem z wodą Żywiec i nic się nie działo. Zrób próbę - kieliszek wody i kieliszek destylatu do szklanki, wymieszaj i sprawdź, powinno być dobrze. Pozdrawiam

Frezjusz

Z mojego doświadczenia wynika że woda która ma tylko 300mg/l minerałów już powoduje osad/mętnienie. Dlatego stosuję wodę demineralizowaną, a woda przegotowana jest niejako demineralizowaną bo minerały tworzą kamień w czajniku.

Deadpool

To też jest ciekawe ... zgodnie z opiniami z forum najlepsza woda to Ostromecko, źródło Marii niegazowana. Sprawdziłem, działa pięknie.
Ogólna zawartość rozpuszczonych składników mineralnych okł. 630 mg/l. Więc jak to jest ? :)

GibkiAndrzej

A próbowaliście stopniowo, nie na raz?

Hisoka

Próbowaliście (przynajmniej ja), na różne kombinacje i wychodzi to samo. Ogólnie u mnie osad pojawia się dopiero na drugi dzień.

Shatari

U mnie kranówa ma 142.7mg/l (tak reklamują wodociągi) - mętnieje jedynie wątpliwej jakości destylat (pogoniasty).
W sumie dobry destylat mieszałem z różną wodą na różne sposoby i nie zdarzyło mi się mętnienie.

Gawron

Ja spróbowałem w ten sposób, że gdy się robiła mętna to przepuszczałem przez węgiel i wychodziła piękna :)

DeFacto

Mnie zrobiło się mleko po Ostromecko magnezowej (681 mg/l). Magnezowa ma więcej minerałów. Rozrabiałem z ciekawości surówkę na 40% z końca procesu, odbiór LM gdy już temp na 10 półce poszła w górę. Na innej wodzie z okolicznego źródełka kryształ. Po destylacji surówki i rozrobieniu z Ostromecko (tą normalną) trunek lepszy od sklepowej.

Foltest

Dolewasz wodę do destylatu czy odwrotnie? Wyczytałem gdzieś ,że dolewanie wody do destylatu a nie odwrotnie może powodować zmętnienie i że dolewa się zawsze roztwór mocniejszy do słabszego.

Ciułała

Ja wczoraj rozcieńczyłem woda źródlaną " Żywiec Zdrój", suma minerałów 230. Mam kryształ i zero zmętnienia

Vislaus

Miałem ostatnio może nie zmętnienie ale delikatną opalizację. Rozrabiałem jak zwykle Cisowianką lekko gazowaną - wysoko zmineralizowaną 750mg lub Kingą Pienińską 550mg. Lekko opalizowało. Rozrobiłem Żywcem Zdrój 230mg - mniej ale też opalizowało.
Więc wygotowałem sprężynki, wymyłem głowicę, zbiornik - najpierw tabletki do zmywarki potem kwasek cytrynowy, dobrze wypłukałem i jazda.
Nic nie opalizuje na Cisowiance, Kindze, Żywcu ani kranówce nawet rozrobione do 20%.

Morał - jak czysty destylat - nic nie opalizuje niezależnie od wody (w granicach rozsądku). A opalizacja była spowodowana minerałami w kolumnie.
Dolewam wodę do destylatu.

KillerPolak

A czy nie powinno się wlewać destylatu do wody

PolicjantzPłocka

Nie mam pojęcia. Kwas się leje do wody ale alkohol ? I co by to miało mieć do zmętnienia ? Przecież zmętnienie nie jest konsekwencją procesu mieszania tylko stężenia otrzymanego po tym mieszaniu. Można sobie potrenować na pogonach : )

"Pamiętaj chemiku młody, zawsze wlewaj kwas do wody" : ))) Mieszanie kwasu i wody jest silnie egzotermiczne. Jeżeli wlewamy wodę do kwasu zaczyna pryskać kwasem i może nas poparzyć, jeżeli wlewamy kwas do wody - najwyżej dostaniemy wodą : )
Łączenie alkoholu i wody również jest egzotermiczne ale znacznie mniej, mieszanina lekko się ogrzewa ale nie widziałem, żeby pryskała. Dlla świętego spokoju można wlewać alkohol do wody.

Tags: