Menu główne

Aktualności:

I już Święta

Nalewka Mlekówka

Zaczęty przez Jarosław, Lip 04, 2024, 09:26 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Jarosław

Dobry dzień,

Wynalazłem przepis na mlekówke w książce poświęconej alkoholom (nazwy nie pamiętam) w której na obrazku była piękna biała naleweczka w kieliszku.  Załączony przepis:

- 1,5 litra mleka
- 1 cytryna
- 1 litr spirytusu
- 60 dag cukru
- laska wanilii
- garść rodzynek

Cytrynkę kroimy w plasterki ze skórką i wszystko razem mieszamy. Według przepisu w książce odstawiamy na 10 dni.

Do swojego przepisu użyłem mleka 3.5% oraz spirytusu 95-96%.

I teraz powód dla którego tworzę tego posta. Otóż nie ukrywam że zdjęcie z tą białą cieczą mnie porwało i od razu poleciałem do sklepu po składniki i tego samego dnia wszystko wymieszałem i odstawiłem po czym postanowiłem poczytać jeszcze trochę na internecie na temat tej nalewki. I tu zaczynają się schody ponieważ wszystkie przepisy które znajduję w internecie przedstawiają mlekówke jako nalewkę klarowną o lekko żółtawej barwie. Czytam dalej i piszą ludzie o filtrach do kawy, gazach, cierpliwości, twarożku i tak dalej. Teraz pytanie do was drodzy forumowicze czy jest konieczność filtrowania tej nalewki ? Czy jeżeli postanowię zostawić bez filtrowania to będzie to wgl dało się wypić czy będą pływały jakieś gluty ? I czy smak z tymi "twarożkiem" będzie znośny ?

Początkujący

Powitać kolegę na forum.
Piłem kilka razy tę nalewkę. Na początku miałem małe opory czy to aby wyjdzie, bo mleko kilka dni i nie chłodzone.
Otóż naleweczka ta jest bardzo dobra, wchodzi gładko, smak śmietankowo-waniliowy z nutą cytryny.
Ale pieprzenia z nią tyle samo co z nalewką śmietankowo-truskawkową. Trzeba sklarować i odcedzić twarożek. Pić tylko przezroczysty napój.
Zabawy z tym mnóstwo ale efekt na twarzach płci pięknej....... murowany.

Jarosław

Hmmm, czyli odfiltrowywanie "twarożka" jest niezbędne tak ? I powiedz mi proszę ile Ci dojrzewała ta naleweczka ? Ponieważ w przepisie pisze że po 10 dniach już jest gotowa natomiast w innych przepisach w internecie znalazłem że to kilka miesięcy powinno się robić. Rozumiem również że im dłużej nalewka będzie stała tym lepszy smak z siebie wydobędzie. Z czego korzystałeś przy filtrowaniu ?

Jaś

Tak sobie pomyślałem ze jak już stracisz cierpliwość do samoczynnego klarowania, a może od razu, spróbuj podgrzać ją do ok 45 st. C.
Kwas z cytryny ścina białko, aby zwiększyć koagulacje wystarczy podnieść temp do 40 -45 st. Serek powinien się łatwo oddzielić.
Próbę wykonaj na ok 50 ml aby od razu nie ryzykować z całością.

Dyniogłowy

Oczywiście, że da się wypić. Jednak estetycznie jest niezbyt zachęcające do picia. Trza filtrować Panie - trza filtrować. :D Twarożek mozna wykorzystać do różnych celów.
To jest nalewka dla cierpliwych. Filtrowanie do najłatwiejszych nie należy. Zrób to dwustopniowo. Za pierwszym podejściem filtruj przez ręcznik papierowy. Przy odrobinie szczęścia powinieneś osiągnąć zadowalający rezultat. Zależy od gatunku ręcznika. Jeśli będzie jeszcze mętne to rób przez filr do kawy.
Nalewka jest świetna prawie od razu. Jednak jak dasz jej trochę się poukładać to będzie jeszcze lepsza. Ja mam np. trzyletnią nalewkę i w dalszym ciągu jest wyśmienita. Piszę w dalszym ciągu gdyż zdażyło mi się zrobić na lichych cytrynach i już po kilku miesiącach leżakowania zrobiła się niepijalna. Na pierwszy plan wyszły wszelkie chemikalia zawarte w cytrynach. Zrobiła się niepijalna.
Poza tym jest to jedna z najwdzięczniejszych i chyba najbardziej zaskakujących nalewek. Jeszcze nikt nie zgadł - jaki to jest główny składnik.

Nastawiony

W weekend filtrowałam swoją pierwszą farmaceutów i czytając komentarze, bałam się tego. Ale o dziwo, poszło całkiem sprawnie i powiem szczerze, że to chyba jedno z przyjemniejszych filtrowań. Zdecydowanie gorsze było to zeszłorocznego krupniku. Klarowna ciecz z góry przeleciała bezproblemowo przez filtr do kawy. Twarożek z cytrynami rozłożyłam najpierw na durszlaku i gazie, a to co przeszło wlałam na filtr. Szło wolniej ale poszło :)
Nalewki tej w ogóle nie miałam w planach ale czytając o niej tyle, chodziła za mną i dobrze, że namieszałam. Naprawdę jest świetna :) Cukru dałam o wiele mniej, może była maks. szklanka oraz kilka łyżek miodu. Faktycznie do picia od razu ale postaram się odkładać w czasie konsumpcję. Jedna flaszka pójdzie na odstanie na co najmniej rok.
Ze standardowych proporcji 1 l %, 1 l mleka, 1 kg cytryn i cukru jw., wyszło mi 1,7 l. Straty są pewnie w twarożku oraz upitych w międzyczasie kieliszkach :D

Wojciech

Ja trzymałem około miesiąca, zamiast cytryn dałem sok z wyciskarki wolnoobrotowej - przyspiesza to proces klarowania się nalewki -, do tego dla smaku cztery plasterki cytryny. Część wypita, reszta na razie dojrzewa w szkle.

Maks

Nalewka zrobiona tylko mam takie pytanie co do jej mocy. Dałem 0.5 litra spirytusu 96%, 0,5 litra mleka, dwie cytryny pokrojone w talarki bez skórki i ok 150 ml cukru i miodu. Z tego wyszło ok 800 ml nalewki, to trochę mało. Wychodzi że ma mieć prawie 60 %. Nawet niech będzie, że trochę spirytu zostało w cytrynie to i tak jest bardzo mocna czy coś źle mi się wydaje??

Kapi

Mój przepis był mega prosty: 1l spirytusu, 1 l mleka, 5 cytryn (wyciśniętych) kawałek laski wanilii. Miesiąc w ciemnościach i klarujemy. I tu, podobnie jak koledzy, początkowo porażka: żółto-mętne. Filtr do kawy, wata w lejku, gaza: wszystko na nic.
Dopiero gdzieś znalazłem radę: filtruj przez gazę lub watę, ale nie zniechęcaj się po pierwszym 100 ml! Odlej to mętne i filtruj dalej. Faktycznie: na dnie utworzyła się cienka warstwa "twarożku", która stała się ... idealnym filtrem! Moja nalewka był żółta i idealnie klarowna. Potem wykorzystywałem nalewkę farmaceutów, żeby po jej filtracji, filtrować na pozostawionym "twarożku" inne nalewki.
Polecam: smak cytrynowy z zapachem wanilii, no i zdziwienie gości, że jest w tym litr mleka, a takie klarowne.

Dawid

Witam chciałem się z wami podzielić moimi pomysłami bo ja również wykonałem nalewkę farmaceutów, zgodnie z poniższym przepisem:
1kg cytryn (z 1 cytryny skórka, z całości miąższ),
1l mleka (miałem akurat 3,2%, bez laktozy),
1kg cukru,
1l spirytusu 95%.
Macerowałem to miesiąc a następnie filtrowałem przez 2 ręczniki papierowe - wyszedł trunek mega klarowny.
Zastanawiam się, ile alkoholu zostało w serku. Po przefiltrowaniu wyszło 2,15l gotowej nalewki.
"Serek"natomiast przetarłem przez sito, aby pozbyć się resztek cytryn.
Tu druga wątpliwość - jak myślicie, ile czasu mogę trzymać ten cytrynowo-alkoholowy jogurt w lodówce?
Jest całkiem smaczny, ale nie dla dzieci :D

Kalafior

Zaradek, tam jest sporo alkoholu, a to dobry konserwant, więc raczej zdążysz zjeść nim się zepsuje.
Jak Ci wyszła nalewka? Jak ją oceniasz? Ja zrobiłem również, zachęcony zachwytami innych, ale według mnie szału nie ma.
Klarowna i nawet dobra, ale żeby aż taka wspaniała?

Marchewa

To się może dla starego wyjadacza wydawać oczywiste, ale dodam bardzo ważną rzecz - ręcznik papierowy może mieć tłoczenia, ale absolutnie nie może mieć kolorowych nadruków - tego typu barwniki reagują z alkoholem.

Przy przelewaniu z 50l dymiona odpędu jabłkowego, mój kolega trzymał dół, a ja "na ręce" położyłem szyjkę dymiona. Rękę z kolei miałem położoną na gazecie, aby mi się ostry fragment zbiornika nie wbijał w rękę. Nieco alkoholu ( tylko z odpędu, więc ~25% ) pociekło mi po ręce. Atrament odbił się na dłoni tak dobrze i wyraźnie, że mogłem bez najmniejszego problemu czytać z niej.

Czarek323

Osobiście nie jestem wielkim fanem przetworów mlecznych, ale lubię cytrusy. Tutaj dałbym mniej cukru (np. 800 gramów zamiast kilograma), bo ciut za słodkie dla mojego podniebienia. Smakowo ogólnie jest smaczna a klarowność mnie urzekła.
Bardziej jednak smakuje mi cytrynówka z miodem (zrobiłem cytrynówkę Bodzia pierwszy raz w życiu, ale chyba cytryny były za duże / za kwaśne, bo nie dało się tego pić - musiałem dosłodzić miodem i teraz jest bardzo smaczna, chociaż ostrzejsza niż nalewka farmaceutów - może to mleko powoduje łagodność?)
W tym roku planowałem nie robić nalewki truskawkowej, ale chyba spróbuję zrobić na nich nalewkę farmaceutów właśnie - myślę, że to będzie dobre połączenie.

Jarosław

Jak będą truskawki spróbujecie wariantu z nimi zamiast cytryn. Polecamy.

Gregory

A jakich proporcji składników używacie dla wersji z truskawek?
Dla wersji cytrynowej używałem wszystkiego po 1 (aczkolwiek cukru dam 0,8 następnym razem, bo ciut za słodko).

Tags: