Menu główne

Aktualności:

I już Święta

Cytrynówka

Zaczęty przez Kapi, Sie 19, 2024, 09:56 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gideon

Stoi nieraz parę dni i nic nie czuć, to w czym problem? Niech ktoś spróbuje i da znać.

Bumi

Raczej miałem na myśli dłuższe leżakowanie.. miesiące..

gary1984

Szybką do zrobienia i szybką do spożycia. Pijmy to, co nam smakuje :ok:
A w temacie cytrynówki słów kilka. Mój przepis wspomniany gdzieś wcześniej to też moczenie przekrojonych na pół cytryn w roztworze alkoholu z wodą i cukrem przez 32 godziny. Ktoś zaproponował mi limoncello żebym je uczynił i skutkiem będzie to, że zwykłej cytrynówki więcej nie zrobię. Rok temu udało mi się w okolicach marca kupić piękne cytryny w nakrapianym owadzie. Były świeże, pachnące, soczyste - bajka. Wziąłem DUŻO :D Część poszła na cytrynówkę, część na limoncello. Jedno i drugie było pite w różnym stopniu sezonowania obydwu trunków, łącznie ze stanem idealnego wyklarowania. Cóż, większość moich współbiesiadników i ja jesteśmy zdania, że zwykła cytrynówka jest lepsza niż limoncello.
Tak to jest, jeden woli córkę, drugi..... ;)

bohema.zeba

To prawda, cytrynówkę którą robię zazwyczaj spożywana jest w ciągu paru dni. Kiedyś jedna stała parę dni w butelce bo ją przeoczyłem to normalnie zrobiła się mętna i jakby się rozwarstwiła ale wstrząśnięta znowu wróciła do swojego koloru. Ja nie klaruje ale spróbuje jedną butelkę i zobaczę co będzie

polskipingwin

Zamiast wstrząsać, wystarczyło zlewarować to co klarowne. Niektórzy lubią mętne, ale lepiej prezentuje się sklarowane.
A tak przy okazji: gdzieś promocje na cytryny ktoś widział ostatnio? Bo mi właśnie cytrynówka się kończy...

Wtyczka

Kolego przyczaj się na biocytryny w lidlu czasami w sobote robią promocje 50%. Cena jest wyższa ale jakość cytrynówki moim zdaniem również wyższa.

Biedak

Możesz też udać się na giełdę owoców i tam kupić za grosze takie na już do wyciśnięcia, lub jak masz znajomego w warzywniaku to u niego zamów. Ja tak robię, na jesieni kupiłem 15 kg za 15zł i to nie były takie jak idą do supermarketów.

cumel

To jest jakiś pomysł :) Tylko że nie mam żadnego zaprzyjaźnionego warzywniaka :( Ale coś będę kombinował.
Z tą giełdą, to jest całkiem niezła myśl - a kiedyś u nas to nawet dojrzewalnia cytrusów była - muszę się zainteresować, żeby znów jednorazowo zrobić większa ilość cytrynówki.

A wpadła mi jeszcze jedna myśl do głowy - może ktos próbował i już wie że to świństwo ;) - Gdyby do cytrynówki odrobinę mięty dodać?

biszkopcik

Ja mam znajomych w marketach i jak jest promocja to kupuje hurtowo, ja mieszkam w Gorzowie i kiedyś gościu miał dużą hurtownię cytrusów i sobie tam dojrzewały

Biczownik

Wiecie co - mi moja cytrynówka wydawała się trochę blada. Kiedyś podbijałem kolor w ajerkoniaku kurkumą. Kurna jak dałem szczyptę kurkumy do cytrynówki - kolor marzenie. Tylko nie przesadzajcie z tym kolorem. W smaku nic się dzieje złego.

hunyady

Witam
Trzeba uważać na cytryny, gdyż dziś zakupiłem pięknie wyglądające i soczyste na targowisku ale nawet po dwukrotnym traktowaniu wrzątkiem (przepis bodzia 1974) wosk pozostał na skórce. Zrezygnowałem z tych cytryn.
Nie ryzykując, że obce zapachy przejdą do trunku, zakupiłem w innym miejscu i okazało się, że po obróbce termicznej, są ok.
Dalej to tak jak w przepisie. Mniam
Pozdrawiam

zigzak

Sezon na cytryny zaczyna się w grudniu. Najlepsze są w styczniu i lutym. I to te sprowadzone z Włoch i Hiszpanii.
Cytryny można sprawdzać w trakcie zakupu. Jeśli po potarciu skórki ta będzie aromatycznie pachniała to można brać śmiało.
Sprawdzone wielokrotnie.

Pijawka

I nigdy nie polewaj skórek cytrusów wrzątkiem, chyba, że sam zbierasz je z drzewa. Tylko zimna woda.

Yupi

Cóż, robię jak w przepisie wg kapiego, tylko cukru daje mniej i zamiast bimberku 80% stosuję spirytus 96%. Dwa litry spirytusu 96%, 1litr soku z ok. 15-20cytryn, w zależności od jakości cytryn i 2l wody, wliczając tzw. popłuczyny.

Tictak

Możesz nam wyjaśnić, czemu tylko zimna woda?

Tags: