Pisałem już o tym w poście o cytrynówce ale wyszło moim zdaniem tak dobrze, ze trunek zasługuje na osobny temat A więc dziś przychodzę do was z przepisem na gazowaną, alkoholową i cytrynową lemoniadę, która smakuje doskonale po ciężkim dniu w pracy

Składniki:

16 cytryn
2l 70% spirytusu
1l przegotowanej i ostudzonej wody
25l wody
Erytrol\ksylitol\słodzik
Cukier
Drożdze do cydru
Pożywka

Na początku należy przygotować cytrynówkę kapiego . Przepis łatwo dostępny na białym forum po wpisaniu danej frazy Jedyną zmianą jest to, że zamiast zwykłego cukru musimy użyć cukru niefermentowalnego (ksylitol,erytrol lub słodzik syntetyczny). Ja do tego celu używam słodzika na bazie cyklaminianu sodu. Dodatkowo zamiast wyrzucać łupiny po wyciśniętych cytrynach zalewamy je wodą, którą docelowo użyjemy do rozcieńczenia naszej cytrynówki. Z przepisu kapiego wychodzi zazwyczaj 4l 35% trunku, także należy przygotować około 25l wody bo celujemy w 5%. Oba płyny łączymy przelwając przez drobne sitko aby wyłapać wszystkie "farfocle" z cytryny. Do tak przygotowanego trunku dodajemy 4g cukru na każde 0,5l. Następnie dodajemy drożdze oraz pożywkę i butelkujemy. Po dwóch tygodniach lemoniada jest nagazowana i gotowa do picia. To moja kolejna alternatywa dla osób którym znudziło się piwo lub tradycyjne cydry. Polecam

Jednak 3g na litr. Wychodzi lepsza. 1g chmielu na goryczke i 2g albo nawet więcej na aromat

Według mnie nie będzie wystarczająco nagazowane.

Zrobiłem własnie taką "lemoniadę z prądem".
Wyszła całkiem dobra! Szczególnie na lato by była super.

Do każdej butelki 0,5 l wlałem:
cytrynówka 80 ml
roztwór woda + cukier + szczypta kwasku cytrynowego + chmiel - 70 ml
Woda "żywiec mocno gazowana" - do pełna
I kapslowanie

Składnik wlewane wszystkie bardzo schłodzone koło 5*C - uwaga pieni się.
Cukier obliczyłem na gotowo 50 g/litr
Chmiel 2 g na litr gotowego napoju, pogotowany chwilę, odcedzony.
Kwasku dołożyłem 2 g na litr na gotowy napój.
Z 1 butelki wody (1,75l z Biedry) - zrobiłem 5 butelek "lemoniady z prądem"

Nagazowanie całkiem dobre! Smak też fajny, kwaskowy i orzeźwiający!!!

No ciekawe propozycja pójścia na skróty Jakich chmieli używałeś? Jeśli chodzi o stabilność to ta moja przefermentowana wersja stoi sobie spokojnie i granaty się nie tworzą

Chmiel miałem chyba jakiś Perle...

A co do stabilności - moja próba to była tak "na próbę" - ciekawił mnie smak...
Jest całkiem dobry.

Jedynie wizja parzenia, wyciskania cytryn - to jest coś czego nie lubię.... ;-(

Ale zastanawaiam się, jak by wyszła taka "lemoniada" z kupnego soku - na alledrogo za 45 pln można zakupić 3 l sok z cytryn 100%... To tak na oko odpowiednik 6-9 kg cytryn...?
Pewnie by mozna wyciągnąć z tego ze 20 litrów chmielowej lemoniady... z prądem

Za charakterystyczny smak cytrynówki kapiego która jest fundamentem tego przepisu odpowiada macerowanie skórek w spirytusie i przelewanie wodą pozostałosci po wyciskaniu cytryn. Sam sok da raczej marny i mdły efekt